Lucas Moura, który trzema golami we wczorajszym meczu z Ajaxem dał Tottenhamowi awans do finału Ligi Mistrzów, skomentował to na Twitterze, wysyłając ze stadionu w Amsterdamie zdanie z Ewangelii według św. Łukasza: "Dla Boga nie ma nic niemożliwego". Także wcześniej brazylijski piłkarz dawał świadectwo swej chrześcijańskiej wierze i nawróceniu.
“For with God nothing shall be impossible.” Luke 1:37 em Johan Cruyff Arena https://t.co/EemeoK8kyl
— Lucas Moura (@LucasMoura7) 8 maja 2019
Ten 26-letni Brazylijczyk pochodzi z ubogiej rodziny z Sao Paulo. Żył otoczony przestępczością, ale wychowywał się w dobrej, katolickiej rodzinie. Młody Lucas nie był jednak osobą praktykującą.
Przełom nastąpił po opuszczeniu Brazylii w 2013 r. - Po przyjeździe do Francji (Moura grał z Grzegorzem Krychowiakiem w Paris Saint-Germain - przyp. JD) spotkałem ludzi, którzy w bardzo prosty i bardzo mądry sposób ukazali mi Słowo Boże, Biblię, opowiedzieli mi więcej o Jezusie. Zbiegło się to w czasie z z moimi trudnościami. Tęskniłem za domem, tęskniłem za Brazylią, wiele rozmyślałem. Zainteresowałem się tym, co mówili ci ludzie, więc zacząłem czytać Biblię i pojmować Bożą miłość do mnie - mówił Lucas Moura serwisowi Cross the Line.
- Teraz mogę spokojnie powiedzieć, że wszystkie moje wątpliwości, jakie miałem w stosunku do Boga, Biblii, świata, stworzenia, praktycznie znikły. Jestem osoba spokojniejszą, żyję w pokoju z sobą i moją przyszłością. Wiem, że Bóg daje mi bezpieczeństwo, pocieszenie i pozwala mi być szczęśliwym - mówi piłkarz, który także po porażce w pierwszym meczu z Ajaksem opublikował twit z hasztagiem #GODISALWAYSGOOD (Bóg jest zawsze dobry).
I BELIEVE! ☝🏽 #COYS #GODISALWAYSGOOD em Tottenham Hotspur Football Stadium https://t.co/Um9bACKEn7
— Lucas Moura (@LucasMoura7) 30 kwietnia 2019
- Wierzę, że Bóg ma dla mnie coś w piłce nożnej i modlę się, żebym potrafił zachęcić i wpłynąć na ludzi na mojej drodze - mówił piłkarz dwa lata temu.
- Chciałbym być zapamiętany jako człowiek Boży - dodał przyszły zdobywca hat-tricka w meczu w Amsterdamie.
Przyznał, że nie jest łatwo być chrześcijaninem nie tylko w zawodowym futbolu, ale nie jest łatwo być chrześcijaninem w ogóle. Bo świat oferuje wiele rzeczy, które przyciągają uwagę człowieka.
- Nigdy jednak nie zamieniłbym życia Chrystusa na nic innego, na całe bogactwo tego świata, ponieważ wiem, że w Chrystusie będę miał znacznie więcej i wiem, że w Chrystusie zwycięstwo jest o wiele większe i nic nigdy go nie zastąpi. Życie wieczne z Jezusem w niebie, życie w chwale, życie w niebie - nic mi tego nie zastąpi - stwierdził Lucas Moura.
Jego ulubionym fragmentem Biblii jest Psalm 139 ("Panie, przenikasz i znasz mnie, Ty wiesz, kiedy siadam i wstaję. Z daleka przenikasz moje zamysły, widzisz moje działanie i mój spoczynek i wszystkie moje drogi są Ci znane...").
Zaś jego ulubioną postacią biblijną jest Dawid - drobny chłopak, który powalił potężnego Ajaksa..., przepraszam..., Goliata.
BT Sport "The best moment of my life!" Lucas Moura hat-trick sends Spurs to Champions League finalWraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.