Premier Chin w habicie

Lu Zhengxiang, dyplomata, a później zakonnik i kapłan, jako pierwszy starał się doprowadzić do nawiązania stosunków dyplomatycznych Republiki Chin z Watykanem.

Reklama

W 1912 roku dyplomata, zainspirowany głęboką wiarą swojej żony, podjął przełomowe postanowienie. Został katolikiem. Nie była to nagła decyzja, bo z tym zamiarem nosił się już od dawna. „Obiecałem, że nasze dzieci zostaną katolikami. A skoro nie mamy dzieci, co byś powiedziała na to, że ja sam zostanę katolikiem?” – zwierzył się żonie już rok wcześniej. „Zniknęła ostatnia granica pomiędzy nami” – napisał w swoim pamiętniku przy okazji zmiany wyznania. Pierwszą Komunię Świętą przyjął z rąk katolickiego arcybiskupa Petersburga.

Lu Zhengxiang, pełniąc funkcję ministra spraw zagranicznych, starał się doprowadzić do nawiązania stosunków dyplomatycznych z Watykanem. W 1918 roku ustalono nawet datę wysłania nuncjusza apostolskiego do Pekinu oraz chińskiego posła do Rzymu, ale umów nie sfinalizowano.

W 1922 roku Lu wraz z chorą już wówczas żoną wyjechał do Locarno w Szwajcarii. Lu opiekował się nią z oddaniem, miał nadzieję, że odzyska zdrowie. W tej intencji poszedł na pielgrzymkę do Rzymu, gdzie na prywatnej audiencji przyjął go papież Pius XI. Berta zmarła w kwietniu 1926 roku. Po śmierci żony Lu postanowił zrealizować zamiar, z którym nosił się już od długiego czasu. Za radą spowiednika swojej żony początkowo chciał zostać oblatem benedyktyńskim. Pojechał do benedyktyńskiego opactwa Saint-André Abbaye w Brugii, gdzie opat poradził mu, by został jednak mnichem. W październiku 1927 roku Lu włożył habit i przyjął imię Pierre-Célestin, w 1932 złożył śluby wieczyste, a w 1935 przyjął święcenia kapłańskie. Ta decyzja zaszokowała wielu jego znajomych w Chinach, którzy nie mogli zrozumieć, dlaczego „zagrzebał się” w jakimś klasztorze tak daleko od swojej ojczyzny. Później niektórzy doszli do przekonania, że wypełnił w ten sposób swój życiowy cel, jakim było dążenie do duchowego wzmocnienia Chin.

Dyplomacja nie wystarczy

W swoich wspomnieniach napisał, że w religii katolickiej skoncentrowanej na poświęceniu Syna i celebrowanej z całą wspaniałością benedyktyńskiej liturgii znalazł spokój i szczęście. W niej właśnie odkrywał tajemnicę relacji pomiędzy Bogiem i człowiekiem. Uważał, że obrzędy niosące w sobie tak głębokie znaczenie odgrywają najważniejszą rolę w otwarciu na Boga i człowieczeństwo. Snuł refleksje nad swoją wiarą i upokorzeniami, jakich doznały Chiny i on sam. „Medytowałem nad Pismem Świętym w relacji do siebie i mojego kraju” – wyjaśniał. W klasztorze doszedł do wniosku, że dyplomacja i międzynarodowe organizacje nie są wystarczającym czynnikiem, by zapewnić pokój i sprawiedliwość między narodami. Podkreślał potrzebę wzajemnego szacunku i zrozumienia między ludźmi. Dał temu wyraz w opublikowanej już po śmierci książce, gdzie wzywał do międzycywilizacyjnego dialogu opartego na Ewangelii. Dowodził, że cierpienia Wschodu w znacznej mierze wynikały z tego, że większość żyjących tam ludzi nie poznała Mesjasza. Natomiast cierpienia Zachodu wynikały z odrzucenia przez wielu nauk Jezusa. „Trudności relacji w stosunkach międzynarodowych nie mają charakteru politycznego. U ich podstawy leży rozdźwięk czy różnice cywilizacyjne, jakie tworzą podziały między ludźmi” – dowodził w książce. Dlatego też wzywał do intensywnych działań pozwalających bliżej poznać kulturę chrześcijańską i chińską.

Niezwykła osobowość byłego chińskiego dyplomaty, jego działania na rzecz zbliżenia Wschodu i Zachodu, głęboka wiara i wreszcie powołanie kapłańskie sprawiły, że 19 maja 1946 roku papież Pius XII przyznał mu tytuł honorowego opata. Cały czas miał też nadzieję, że wróci do Chin jako misjonarz. Na przeszkodzie stanęły wojna i kłopoty ze zdrowiem. Pod koniec 1948 roku brat Pierre-Célestin ciężko zachorował. Zmarł 15 stycznia 1949 roku niedługo przed objęciem władzy przez komunistów z Mao Zedongiem na czele. Na łożu śmierci powiedział „tylko jeszcze kilka godzin… zobaczę naszego Pana!... Co za szczęście!”.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama