Edycja 23 tomów źródeł do historii Kościoła na Górnym Śląsku to dzieło nie mające precedensu w powojennej historiografii Kościoła w Polsce. Odkrywa nowe obszary badawcze, odświeża narrację historyczną, pozwala głębiej poznać nie tylko struktury kościelne, lecz także wiarę zwykłych ludzi.
W dobie płynnej ponowoczesności, gdzie ważniejsze są interpretacje od faktów, a studenci historii, i coraz częściej także badacze oraz osoby zajmujące się popularyzacją wiedzy historycznej, rzadko siedzą w archiwach i bibliotekach, bo podstawowe informacje ściągają z internetu, koncentrując się na różnych sposobach interpretacji, rośnie wartość edycji źródłowych. To źródła bowiem nadal stanowią sól każdej narracji historycznej, dostarczając wiedzy z pierwszej ręki o tym, jak było. Dlatego wydarzeniem okazała się prezentacja w połowie listopada, w Centrum Informacji Naukowej i Bibliotece Akademickiej Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, serii wydawniczej „Źródła do dziejów Kościoła katolickiego na Górnym Śląsku”.
henryk przondziono /foto gość
Edycja 23 tomów źródeł do historii Kościoła na Górnym Śląsku stanowi wydarzenie nie tylko regionalne.
Powstała ona z inspiracji ks. prof. Jerzego Myszora, wybitnego historyka, specjalizującego się w dziejach XIX i XX wieku, który nie tylko zainaugurował wydawanie tych źródeł, ale siedem z 23 pozycji osobiście opracował i wydał. Nawiązał w ten sposób do tradycji okresu międzywojennego, kiedy to w trakcie zmagań plebiscytowych powstało, z inicjatywy m.in. bł. ks. Emila Szramka, Towarzystwo Przyjaciół Nauk na Śląsku, później jeden z najciekawszych intelektualnie ośrodków życia naukowego w województwie śląskim. Mając świadomość dokonań niemieckiej historiografii w tej dziedzinie, głównie historyków związanych z Uniwersytetem Wrocławskim, ks. Szramek rozpoczął w Katowicach wydawanie źródeł w serii pod nazwą „Fontes”. Ukazało się w niej pięć tomów i do dzisiaj są one niezastąpioną skarbnicą wiedzy na temat przeszłości terenów, które w 1925 r. utworzyły diecezję katowicką.
W okresie powojennym ważnym miejscem dla nowych edycji źródłowych były powstałe w 1968 r. „Śląskie Studia Historyczno-Teologiczne”. Obecna edycja, przygotowana przez historyków skupionych przy Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Śląskiego, nawiązuje do tamtego pomysłu i prezentuje źródła dla obszaru diecezji wrocławskiej w jej granicach ukształtowanych w XIX wieku.
Zaletą wydawnictwa jest różnorodność. Obok wspomnień, m.in. pracującego w Westfalii Ludwika Hurskiego czy więźnia czasów stalinowskich ks. Rudolfa Adamczyka, mamy edycję dokumentów pergaminowych przechowywanych w Archiwum Archidiecezjalnym w Katowicach, czy niezwykle inspirujące wydanie listów Ślązaków zmobilizowanych do służby w armii pruskiej w czasie wojny z Francją 1870 r.
Kryteria doboru
Jednym z najważniejszych pytań, przed jakimi stają autorzy tego typu publikacji, jest kwestia doboru dokumentów wytypowanych do opracowania i prezentacji. W przypadku epok wcześniejszych dysponujemy stosunkowo niewielką liczbą źródeł pisanych i można publikować je wszystkie. W przypadku dziejów nowożytnych, a zwłaszcza najnowszych, mamy do czynienia wręcz z zalewem różnego rodzaju dokumentacji. Wybór jest więc elementem niezwykle ważnym, decydującym nieraz o trafności całego przedsięwzięcia. W przypadku omawianej edycji istotne są dwa uzasadnienia, kluczowe dla dokonanego przez historyków wyboru. To element hagiografii, gdyż prezentowane dokumenty dotyczą różnych okresów życia, a przede wszystkim okoliczności męczeńskiej śmierci błogosławionych księży Emila Szramka i Józefa Czempiela oraz sługi Bożego Jana Machy. Mamy także listy pasterskie, odezwy i przemówienia sługi Bożego kard. Augusta Hlonda z okresu, kiedy był administratorem apostolskim na Górnym Śląsku w latach 1922–1926.
Publikacja dokumentów dotyczących błogosławionych Czempiela i Szramka ma wymiar nie tylko naukowy, ale i religijny, gdyż utrwala ich kult. Obaj zostali beatyfikowani przez Jana Pawła II w czerwcu 1999 r., w akcie obejmującym 108 męczenników zamordowanych z nienawiści do wiary przez Niemców podczas II wojny światowej. Niestety, beatyfikacje zbiorowe mają to do siebie, że zatracają się w nich indywidualne rysy i biografie osób wyniesionych na ołtarze. Publikacja dokumentów związanych z ich życiem i męczeństwem jest więc nie tylko świadectwem epoki, ale także ważnym elementem ożywiającym kult tych męczenników. Lektura dokumentów, jeśli uda się je wprowadzić do szerszego obiegu, chociażby przez popularne opracowania, ale także tematykę kazań, pozwoli współczesnym lepiej zrozumieć wymiar ich postawy duchowej.
Istotnym kluczem jest także wątek biograficzny, dlatego w omawianym zestawie ważne są pozycje dotyczące abp. Józefa Gawliny, biskupa polowego Wojska Polskiego. Jego dokonaniom, m.in. duszpasterstwu wśród powstającej w Związku Sowieckim armii Władysława Andersa, poświęcono w tej serii aż 4 tomy. Warto dodać, że wiosną ukaże się pełne wydanie wojennego dziennika abp. Gawliny i będzie to z pewnością wydarzenie na skalę ogólnopolską.
Polityka nie dominuje
Publikacja ta powinna być również okazją do szerszej refleksji na temat historiografii Kościoła katolickiego w Polsce, zwłaszcza w latach powojennych. Powstanie IPN oraz odkrycie nieznanych dotąd źródeł wytworzonych przez organy bezpieczeństwa PRL spowodowało prawdziwą lawinę publikacji na temat relacji Kościół–państwo, także wyborów źródeł. Wiele z tych pozycji jest bardzo wartościowych, jednak ich natura powoduje, że najnowsze dzieje Kościoła oglądamy wyłącznie z jednej perspektywy – politycznej. Kościół w tych dokumentach jest opisywany jako przeciwnik władzy i ustroju. Musi więc być bezlitośnie zwalczany, osaczany lub inwigilowany. Duchowni w tej perspektywie są albo ludźmi niezłomnymi, albo upadłymi. Tymczasem wielu przypadków nie da się opisać, używając jedynie barw jasnych bądź ciemnych.
Przede wszystkim zaś życie Kościoła katolickiego w czasach PRL nie sprowadzało się do zmagań z bezpieką. Codzienna praca duszpasterska, wpływy Soboru Watykańskiego II oraz kolejnych pontyfikatów nie są dokumentowane i pozostają poza obszarem szerszej refleksji naukowej. Dlatego tak ważne są publikowane w tej serii dokumenty ks. prof. Arkadiusza Wuwera i Daniela Szlachty na temat nauczania społecznego katowickich biskupów podczas stanowych pielgrzymek mężczyzn i kobiet do Piekar Śląskich oraz radiowych i telewizyjnych wystąpień w uroczystość św. Barbary. W tym kontekście oczywiście można postawić dalsze postulaty badawcze, dotyczące m.in. opracowania i wydania nauczania poszczególnych biskupów diecezjalnych w Polsce. Istnieje sporo podobnych okolicznościowych publikacji, ale warto się zastanowić, jak w skali całego kraju utrwalać dorobek poszczególnych biskupów i opracowywać ich spuściznę intelektualną. Prace badawcze dokumentujące dziedzictwo intelektualne sługi Bożego prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego mogą być dobrym punktem wyjścia dla takich rozważań.
Wiedza dla przyszłości
Przeglądając tomy serii katowickiej, uświadomiłem sobie, jak niewiele wiemy o życiu religijnym w czasach PRL. Nie na poziomie konfrontacji z władzami, gdyż to opisane jest dość dokładnie, ale tego, co działo się w naszych parafiach. Tymczasem w okresie powojennym zmieniło się wiele. Wielka rzesza Polaków przeniosła się ze wsi do miast, co musiało rodzić nowe wyzwania i powodować zmiany w ich dotychczasowych praktykach religijnych. Jak to wyglądało w poszczególnych diecezjach, nie wiemy. Podobnie jak nie znamy konsekwencji przesiedleń mieszkańców województw wschodnich II RP do centralnej Polski oraz na Ziemie Zachodnie i Północne. Przynosili oni ze sobą nie tylko rodzinną tradycję i pamięć, ale także obyczaje religijne, co nieraz było inspirujące, ale bywało także źródłem kłopotów czy konfliktów. Z tego spotkania rodziła się nowa polska religijność, która przetrwała czasy przymusowej laicyzacji, a obecnie staje przed wyzwaniami i zagrożeniami epoki postmodernistycznej.
Mam nadzieję, że omawiana edycja źródeł będzie kontynuowana, a także znajdzie naśladowców w innych diecezjach. Dzięki takim wydawnictwom otrzymujemy solidny fundament do dalszych studiów i opracowań, a także materiał do stawiania kolejnych pytań badawczych. Współczesność biegnie w niezwykle szybkim tempie, lecz nie zrywa korzeni sięgających w głąb. Dlatego poznanie historii jest warunkiem trafnego rozeznania dzisiejszych problemów. •
Dokumentację edycji można znaleźć na: silesia.edu.pl/slask/ oraz myszor.edu.pl
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.