Liderzy Kościołów w Irlandii zebrani w tych dniach w Belfaście wystosowali przesłanie przed zbliżającym się ostatnim głosowaniem w parlamencie brytyjskim w sprawie Brexit’u. Apelują w nim o nie uleganie emocjom i życzliwość pośród napięć, które niewątpliwie będą towarzyszyć wszystkim w tym czasie.
Relacje między mieszkańcami Republiki Irlandii, a obywatelami Irlandii Północnej i Wielkiej Brytanii bardzo się polepszyły i pogłębiły w ciągu ostatnich 30 lat. Przez tę atmosferę wzajemnego szacunku, zrozumienia i rosnącej przyjaźni wytworzyła się możliwość rozwoju w istotnych sferach życia – czytamy w przesłaniu.
Z tego względu liderzy religijni proszą wszystkich, a szczególnie osoby na ważnych stanowiskach w społeczeństwie, o rozważne dobieranie słów i respektowanie tych, którzy mają inne poglądy. Jako postawę pomocną w budowaniu zaufania, w kontekście podziałów i zaognionych debat, głowy Kościołów proponują podjęcie wysiłku przede wszystkim słuchania drugiej osoby. „Jest ważnym, aby uznać słuszne aspiracje zarówno tych, którzy głosowali za wyjściem z Unii Europejskiej, jak i tych, którzy opowiedzieli się za pozostaniem w niej” – piszą duchowni.
Ze strony katolickiej Kościół reprezentował prymas Irlandii, abp Eamon Martin. Poza nim pod deklaracją podpisał się prymas anglikański Richard Clarke oraz przełożeni wspólnot metodystów i prezbiterianów.
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.