Przełożone generalne 35 żeńskich zgromadzeń zakonnych działających w Indiach wypracowały program współpracy w zwalczaniu handlu kobietami i dziećmi.
Spotkały się one 2 stycznia w Mangalore, w południowej części kraju. Podjęto decyzję w sprawie organizowania warsztatów, które uwrażliwiałyby zakonnice na problemy związane z tym niezwykle rozprzestrzenionym procederem.
Oblicza się, że 74 miliony kobiet zaginęły bez wieści w Południowej Azji. Jedną czwartą z nich stanowią dziewczęta poniżej 18. roku życia. Są one zmuszane między innymi do prostytucji, przemytu i rozprowadzania narkotyków, do żebrania czy oddawania swych narządów na przeszczepy. Wskazano na bierność władz państwowych i bezsilność sądownictwa. W minionym roku spośród 685 osób, którym postawiono w Indiach zarzuty o handel ludźmi, jedynie 27 stanęło przed sądem. Wskazuje to na rozmiary korupcji i nieudolności władz. Podczas spotkania stwierdzono, że w Indiach, na Filipinach i w Tajlandii 1,3 mln dzieci jest wykorzystywanych w tzw. przemyśle seksualnym. Patologiom tym zakonnice mogą się przeciwstawić jedynie na drodze współpracy – stwierdziły uczestniczki spotkania w Mangalore.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.