Kościół a środki społecznego przekazu

Głównym wyzwaniem moralnym wszelkiej komunikacji społecznej jest poszanowanie prawdy i służba prawdzie. (Jan Paweł II)

Reklama

Powiedzieli o obecności Kościoła w Internecie





Ewa Rozkrut, współtwórczyni serwisu Mateusz. pl


Mimo coraz większego upowszechnienia Internetu nadal jest on traktowany przez wielu jako zagrożenie i być może dlatego tak często zadaje się pytania: czy można w Sieci spotkać Boga albo skutecznie przez Internet ewangelizować? Czy twierdzące odpowiedzi są wystarczającym przyzwoleniem na korzystanie z tego dobrodziejstwa techniki bez obawy? Być może.

Potrzeba również refleksji nad tym, na ile zamieszczane treści pobudzają czytających do myślenia. Czy uczą dokonywania wyboru, zwiększają wiedzę i zachęcają do dalszego poszukiwania, do zbliżania się do Boga? Czy wyzwalają w ludziach nadzieję?

Cieszę się, że dane mi jest współtworzenie „Mateusza”. To naprawdę niezwykłe doświadczenie. Gdyby nie Boża inicjatywa, nie podołalibyśmy, doświadczam tego nieustannie. I być może dlatego nie szukam odpowiedzi na pytanie, czy odnajdę Jezusa w Sieci.

„Mateuszowi” towarzyszy wielu autorów i jest to moją ogromną radością. Mimo iż mieszkamy w Szczecinie, w Bydgoszczy oraz w innych miastach w Polsce, w Europie, w Stanach Zjednoczonych, udaje się nam koordynować pracę i wzajemnie się wspierać. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie ta forma komunikacji.



Ks. Józef Kloch, rzecznik prasowy Konferencji Episkopatu Polski, prezes Fundacji „Opoka”


Należałoby sprecyzować, jak rozumiemy słowo oficjalny i co rozumiemy pod pojęciem Kościół - hierarchów czy wszystkich wiernych? Od tych uściśleń zależy odpowiedź na pytanie o oficjalną obecność Kościoła w Internecie. Nie ulega jednak dla mnie żadnej wątpliwości, że Kościół rozumiany zarówno jako instytucja, jak i jako wszyscy wierzący powinien być obecny w Internecie. Sieć jest jeszcze jednym areopagiem do głoszenia Dobrej Nowiny.

Problem oficjalności - nieoficjalności jest bardzo charakterystyczny dla Internetu ze względu na łatwość publikowania w nim. W wypadku innych mediów nie mówi nikt o oficjalnym i nieoficjalnym radiu, telewizji czy gazecie. Jedynie w Sieci istnieją oficjalne i nieoficjalne strony czegoś.

Słowo „oficjalny” oznacza podany do publicznej wiadomości, ogłoszony urzędowo bądź zgodny z ustalonymi regułami i zasadami albo przedstawiający stanowisko urzędu. Tak więc w odniesieniu do wszystkich witryn w Internecie można powiedzieć, że reprezentują one na tyle oficjalnie Kościół, na ile urzędowe są źródła tekstów i pochodzenie samych witryn: od powołania do istnienia, poprzez system pracy według określonych zasad aż do samej domeny internetowej.

Jest oczywiste, że każdy tekst umieszczony np. pod adresem www.vatican.va jest oficjalny choć nikt tego nie zaznacza. Co do tekstów na innych stronach - są oficjalne na tyle, na ile urzędowe jest źródło prezentujące dane stanowisko w określonej kwestii. Dokument Watykanu ma powagę Stolicy Apostolskiej, list biskupa jest nauczaniem pasterza danej diecezji, za artykułem teologa czy filozofa kryje się wyłącznie jego autorytet.



Marcin Przeciszewski, prezes Katolickiej Agencji Informacyjnej


Internet jest bardzo przyszłościowym środkiem informacji o Kościele, dlatego że przekracza te bariery, które - niestety - utrwaliły się na rynku prasowym. Po prasę tzw. ogólną sięgają wszyscy, a po prasę katolicką sięgają na ogół ci, którzy są już nawróceni i chcą swoje nawrócenie tylko umacniać. Internet jest wielką szansą przekroczenia tej bariery. Korzystają z niego wszyscy, a przede wszystkim młode pokolenie. Można więc postawić tezę, że przyszłość ewangelizacji we współczesnym świecie, także na ziemi polskiej, zależy w dużej mierze od obecności Kościoła w Internecie. Tu Kościół ma możliwość dotarcia z Dobrą Nowiną do tych, którzy inną drogą kontaktu z Kościołem mieć nie mogą. Statystyki pokazują, że średnia dominicantes, czyli uczęszczających na niedzielną Mszę świętą, wynosi 46 procent. Można więc powiedzieć, że połowa polskiego społeczeństwa praktycznie nie utrzymuje kontaktu z Kościołem. Do nich Ewangelia musi więc dotrzeć inną drogą. Na przykład przez Internet.
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama