Fragment książki "Duch Święty działa dzisiaj". Autor: Michele Gulio Masciarelli. Wydawnictwo: WAM.
1. Każdego dnia refleksja i kontemplacja napełniają nas radosnymi niespodziankami: naprawdę cudownie jest się zanurzyć, ile tylko potrafimy, w nieskończonym oceanie miłości, mądrości i mocy Ducha Świętego, którego nazywamy „Bogiem ukrytym”. W odniesieniu do Niego kontemplujemy Chrystusa, Tego, który wraz z Ojcem zesłał Ducha Świętego jako ostateczny owoc swojej Paschy, jako niepowtarzalny Moment całej ekonomii łaski, którą Trójosobowy Bóg zaplanował i urzeczywistnił dla zbawienia ludzi.
Cała historia zbawienia dokonuje się dzięki działaniu „Boga ukrytego”: Miłość Boga Ojca – Dar, łaska nieskończona, źródło życia – stała się jawna w Chrystusie i w Jego człowieczeństwie, stała się „cząstką” wszechświata, ludzkości i historii. Owo „ujawnienie się” łaski w dziejach człowieka przez Jezusa Chrystusa dokonało się za sprawą Ducha Świętego, albowiem wszelkie zbawcze działanie Boga w świecie dokonuje się zawsze i wszędzie w Duchu Świętym. Jest On „Bogiem ukrytym”, który jako Miłość i dar „napełnia okrąg ziemi”. Medytując o Duchu Świętym i o Chrystusie, chcemy też rozważać o Maryi, która jest jakby utworzoną przez Ducha Świętego i ukształtowaną jako nowe stworzenie, jak stwierdza Sobór Watykański II, a także o Kościele, który jest dziełem Ducha Świętego oraz Ciałem Chrystusa i Ludem Bożym.
2. W ostatnich dziesięcioleciach poświęcono wiele uwagi znaczeniu Ducha Świętego i Jego roli w historii zbawienia. W obecnych czasach odczuwamy tęsknotę za Duchem Świętym, który przez tak długi czas był „wielkim zapomnianym” także i w teologii: Obecnie w Kościele dostrzegamy – powiedział Paweł VI – szczególny czas Ducha Świętego. Wszędzie wierni usiłują nie tylko lepiej Go poznać i pojąć takim, jakim Go objawia Pismo Święte, ale też oddać się Mu w wielkim rozradowaniu duszy, otwierając się na Jego tchnienie. Bardzo liczni, gromadząc się koło Niego, chętnie poddają się Jego kierownictwu. To, co przeżywamy obecnie, możemy nazwać czasem Ducha Świętego: Kościół objawia się nam, ludziom wierzącym, jako miejsce, w którym Duch Święty żyje w cudowny sposób i pozwala się konkretnie poznać, nie jest jednak wyłącznym miejscem Jego działania i ukazywania się. Cała historia jest przestrzenią działania Ducha Świętego, ale Kościół jest tą przestrzenią, w której odczytujemy Jego obecność, świętą przestrzenią, gdzie można Go rozpoznać i gdzie objawia się w najcudowniejszy sposób.
3. Dlatego staramy się teraz coraz bardziej przypominać o powiewie Ducha Świętego w osobistym życiu każdego chrześcijanina, w misji i w życiu Kościoła, którego jest przecież „duszą”: Duch Święty stanowi o jedności Kościoła, jest fundamentem jego katolickości, świętości i sprawia, że jest „apostolski”; w Duchu Świętym odkrywamy cały wymiar służebny Kościoła; Duch Święty jest pierwszym podmiotem jego działań misyjnych; w świetle i dzięki mocy Ducha Parakleta rozpala się ponownie wiara w przyszłość Królestwa Bożego; wracamy do Ducha Świętego, gdyż jest źródłem rozeznawania, pomaga nam rozpoznać znaki nadziei i, ponieważ jest źródłem siły, ożywia naszą nadzieję, a także kieruje ją na świat bardziej ludzki oraz wyraźniej naznaczony obecnością Boga; zaufanie do Ducha Świętego, ponowne odkrycie Jego głównej misji w życiu Kościoła i poza nim będzie służyć uzasadnieniu szczególnego znaczenia jedności dla wspólnoty Kościoła. Potrzebujemy dziś wielkiego powrotu do Ducha Świętego szczególnie po to, aby zdobyć nową inspirację do działania misyjnego i duszpasterskiego, napełniając je kreatywnością, solidną motywacją, pełnym miłości zapałem i gotową na wszystko odwagą.
4. Napisałem tę małą książeczkę, aby pomóc ludziom w „ponownym odnalezieniu” Ducha Świętego jako podmiotu chrześcijańskiej egzystencji, a także jako „duszy” Kościoła i jego misji. Będę ogromnie szczęśliwy, jeśli moja „posługa teologiczna” Słowu przyczyni się do pomniejszenia, choćby trochę, anonimowości, która okrywa osobę Ducha Świętego, Boga pełnego pokory i ukrytego, który będąc innym niż Słowo i zawsze po Chrystusie, pozostaje zaskakująco „nieznany”, to znaczy zbyt mało obecny w świadomości wiary wielu chrześcijan, a także w przeróżnych formach posługi Słowa.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).