Przyszedł na świat w Todi, miejscowości leżącej we włoskiej Umbrii, jako syn Fabrycjusza. Na papieża wybrano go w 649 roku.
Wcześniej przebywał jako tak zwany apokryzjariusz – dziś powiedzielibyśmy pewnie legat papieski - na dworze cesarskim w Konstantynopolu, zaś po śmierci swego zwierzchnika, papieża Teodora I, to właśnie Marcina wyświęcono na jego następcę.
Doszło do tego bez zgody ówczesnego cesarza Konstansa II, przez co relacje Marcina z bizantyjskim władcą nie były najlepsze.
Uległy one dalszemu pogorszeniu, gdy w 649 roku, podczas obrad synodu laterańskiego w kościele Zbawiciela papież potępił ideę monoteletyzmu, głoszącą, iż Chrystus mimo posiadania boskiej i ludzkiej natury, posiada jednocześnie tylko jedną (boską) wolę. Edykt głoszący owe tezy wydał nie kto inny, jak właśnie Konstans II, w związku z czym 17 czerwca 653 roku cesarz nakazał swemu egzarsze (namiestnikowi) Teodorowi Kalliopasowi, aby uwięził papieża na Lateranie, następnie zaś drogą morską dostarczył więźnia do Konstantynopola.
Na miejscu wydano na papieża wyrok śmierci, jako uzasadnienie go podano zaś fakt rzekomej zdrady stanu. Po procesie Marcina publicznie rozebrano z biskupich szat i skutego kajdanami poprowadzono przez miasto na miejsce, w którym miała zostać wykonana egzekucja.
Dzięki wstawiennictwu patriarchy Konstantynopola, Pawła II, karę śmierci zamieniono Marcinowi w ostatniej chwili na wygnanie, w związku, z czym przewieziono go na Krym. W tym czasie rzymski kler obrał nowym papieżem Eugeniusza I, co niebywale zasmuciło opuszczonego przez wszystkich Marcina, który opisał swe rozczarowanie zaistniałą sytuacją w zachowanych po dziś dzień listach z wygnania.
Święty Marcin I zmarł 16 września 655 roku w Chersonezie, czyli dzisiejszym Sewastopolu na Krymie.
Tak o ostatnich latach życia świętego mówił Katolickiej Agencji Informacyjnej ks. Robert Łobko:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.