Każdy katolicki naród chlubi się, że ma szczególną miłość do Matki Bożej. Jest to zupełnie rzeczą naturalną. Nie można bowiem miłować Pana Jezusa a nie mieć w na j szczególniejsze j czci Jego Matki. Owszem miarą naszej miłości dla Jezusa Chrystusa jest cześć oddawana Jego Matce.
Matka Boża w literaturze polskiej
Profesor Bruchnalski wszystkich utworów, napisanych w Polsce wydanych drukiem ku czci Matki Bożej, naliczył do roku 1902 aż 3546 pozycji, nie włączając w to artykułów, jakie się w różnych czasopismach pokazały. A więc jest to liczba tak wielka, że mogłaby stanowić całą literaturę niejednego małego narodu. A przecież nowych pozycji doszło do naszych czasów bardzo wiele. Bolesław Żynda w iście benedyktyńskiej swojej pracy zebrał wykazy ponad 30 tysięcy pozycji o Najśw. Maryi Pannie, które ukazały się w druku czy też w ikonografii polskiej od r. 1900-1976. Jest to również znamienny wskaźnik żywego zainteresowania się osobą Maryi w Polsce i Jej kultu. Odnośnie literatury maryjnej wyszły w ostatnich latach antologie. Utwory te pokazywały się w początkach w języku łacińskim, potem od wieku XVI przeważnie w języku polskim. Jako pierwszy utwór w języku polskim podaje się hymn „Bogurodzica — Dziewica”, napisany według większej części krytyków w wieku XIII, a według niektórych wywodzący się nawet z czasów św. Wojciecha. Od wieku XIV pojawiają się pierwsze utwory maryjne w języku polskim w postaci pieśni, pisanych przez anonimowych autorów. Do na j pierwszych poetów, którzy zostawili wiersze ku czci Matki Bożej w wieku XVI zalicza się: bł. Władysława z Gielniowa (+ 1505), Mikołaja Husarskiego, Klemensa Janickiego i Mikołaja Sępa Szarzyńskiego. Od wieku XVII po nasze czasy będzie ich tak wielu, że nie będzie niemal poety, który by Matce Bożej nie poświęcił chociaż wspomnienia. Antologia literacka wynosi kilkaset utworów. Gdy chodzi o najdawniejszą prozę, to najpierwsze ślady kultu Maryi spotykamy już w wieku X i XI w łacińskich żywotach: św. Wojciecha, św. Brunona i św. Pięciu Braci. Z początku wieku XII pochodzi „Modlitewnik Gertrudy”. Gertruda, córka księcia polskiego Mieszka II i Rychezy, otrzymała w prezencie „Psałterz łaciński” z wieku X. Na jego marginesach i wolnych kartkach wpisała w języku łacińskim kilkadziesiąt własnych modlitw. Wśród nich są przepiękne modlitwy do Matki Bożej. Ich przekład ukazał się w języku polskim po raz pierwszy dopiero w roku 1955 w Rzymie. Jego wydawcą i tłumaczem jest Walerian Meysztowicz. Od wieku XIII ukazują się: Mowy i kazania Marcina Polaka (+ 1279), Peregryna z Opola (+ 1322), Kazania Świętokrzyskie (XII, XIV), Kazania Gnieźnieńskie (w. XIV), Kazania Mateusza z Krakowa (f 1410), Jana Sczekny (+ l414), Mikołaja Pszczółki z Błonia (+ 1438), czy Jana Peterka z Szamotuł (+ 1519), który pisał kazania o Matce Bożej w języku polskim. Paweł z Pyczkowicz, kolega św. Jana Kantego (w. XV), zostawił pierwszy naukowy traktat mariologiczny. Rozprawy teologiczne o Najśw. Maryi Pannie pisali także: Stanisław Bieda z Łowicza (+ 1538), Stanisław Sokołowski (+ 1588) i Abraham Bzowski (+ 1637). Autorem „summy mariologicznej” jest o. Justyn Zapartowicz z Miechowa, dominikanin (+ 1649) w dziele o litaniach loretańskich.
Matka Boska w muzyce polskiej
Od wieku XIV pojawiają się w muzyce polskiej tłumaczenia sekwencji, hymnów i innych utworów gregoriańskich, liturgicznych. Powstają także wówczas pierwsze pieśni w języku polskim. Od wieku XV pojawia się w Polsce muzyka wielogłosowa (polifonia). Od tego też wieku znamy kompozytorów, którzy pisali utwory ku czci Matki Bożej. Był nim Mikołaj z Radomia. Zostawił on wśród 9 kompozycji liturgicznych również utwór „Magnificat” (ok. roku 1422). Sebastian z Felsztyna (w. XVI) zostawił wśród swoich utworów dwa ku czci Matki Bożej. W tymże wieku pisali utwory muzyczne o Matce Bożej: Mikołaj z Krakowa, Jan z Lublina, Jerzy Jan Liban z Legnicy, Wacław z Szamotuł, Cyprian Bazylik z Sieradza, Mikołaj Gomółka i Marcin Leopolita. Pomijamy późniejszych, gdyż jest ich zbyt wielka liczba.
Wśród arcydzieł wymienia się: Stanisława Moniuszki (+ 1872): „Cztery litanie ostrobramskie” oraz utwór „Madonna”, a przede wszystkim Karola Szymanowskiego (+ 1937): „Stabat Mater” (1926) i „Litania do Maryi Panny”.
Matka Boża w polskim malarstwie i rzeźbie
Najdawniejsze wizerunki Matki Bożej spotykamy od wieku XI (Ewangeliarz Emmeriański, Ewangeliarz Pułtuski i Sakramentarium Tynieckie; figury i płaskorzeźby w kościołach romańskich. Wiek XIV, XV i XVI zostawił nam szereg kościelnych obrazów i poliptyków, jak np. Poliptyk Grudziądzki z roku ok. 1390. Polip-tyk Toruński z roku ok. 1390, Tryptyk Krakowski (pocz. w. XV), Epitafium Wierzbięty z Branie (ok. 1425), Epitafium Jana z Ujazdu (1450), obraz Zwiastowania i Pokłon Trzech Króli z Ptaszkowa (1450), Pięta z roku ok. 1430 (Warszawa — Muzeum Narodowe) itd. Z tego wieku zachowało się po nasze czasy około pięćdziesięciu obrazów po kościołach, głównie jako ozdoby ołtarzy. Wiele z nich przedstawia wartość artystyczną wysokiej klasy.
Znacznie więcej z tego wieku zachowało się rzeźb. Największym i szczytowym arcydziełem jest ołtarz Wita Stwosza z lat 1477-1489, wykonany dla głównego ołtarza kościoła Mariackiego w Krakowie pt. Zaśnięcie Matki Bożej. Jest to arcydzieło na miarę światową, należące do unikalnych. Z dzieł malarskich późniejszych wypada wymienić: „Legendę o Matce Boskiej” Piotra Stachiewicza (+ 1938), zawierającą kilkanaście obrazów, oraz arcydzieło Jana Matejki (+ 1893) „Śluby Jana Kazimierza” (1889).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).