Licheń Stary koło Konina jest stosunkowo nowym miejscem pielgrzymkowym. Do Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej Królowej Polski ludzie jeżdżą od połowy XIX wieku. W ostatnich latach jednak ilość pielgrzymów znacznie wzrosła. Więcej ludzi pielgrzymuje w Polsce tylko do Częstochowy.
Od czterech lat działa Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym. Kiedy w 1999 roku Ojciec Święty Jan Paweł II odwiedził sanktuarium, otrzymał od jego opiekunów, księży marianów, obietnicę utworzenia zespołu poradni zajmujących się ”nowymi ubogimi” współczesnego świata - osobami uzależnionymi i ich rodzinami. Rok później stał już budynek Licheńskiego Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym. Dyżurują tu psycholodzy, terapeuci, ksiądz.
W ubiegłym roku w Centrum przeprowadzono ponad 5 tysięcy konsultacji. W rekolekcjach i warsztatach wzięło udział ok. 500 osób.
- Udzielamy pomocy każdemu, kto się do nas zgłosi - mówi marianin ksiądz Roman Grzona, dyrektor centrum. - Oferujemy pierwszą pomoc, a później kierujemy do konkretnej poradni w miejscu zamieszkania danej osoby. Wielu ludzi przyjeżdża do Lichenia właśnie do centrum, inni o jego istnieniu dowiadują się już na miejscu. Zgłaszają się do nas ludzie z całej Polski: z Warszawy, Lublina, Krakowa, Gdańska. Najmłodsi, zagrożeni narkomanią, mają po 12, 13 lat.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.