List do Kościoła w Koryncie

PRZEŚLADOWANIE I PODZIAŁY W KOŚCIELE

XLV. 1. Prześcigacie się nawzajem, bracia, w gorliwości w tym, co dotyczy waszego zbawienia.
2. Zgłębialiście długo Pismo, które jest prawdomówne, bo natchnione przez Ducha Świętego.
3. Wiecie, że nie ma w nim żadnej niesprawiedliwości ani fałszu. Nie znajdziecie tam sprawiedliwych, którzy by zostali wypędzeni przez ludzi świętych.
4. Sprawiedliwych prześladowano, lecz czynili to grzesznicy; więziono, lecz czynili to bezbożni; kamienowano, lecz czynili to niegodziwcy; skazywali ich na śmierć ludzie pełni zazdrości haniebnej i zbrodniczej.
5. A cierpienia te wszystkie oni znosili w sposób godny chwały.
6. Cóż mamy powiedzieć, bracia? Czyż Daniela do jamy lwów wtrącili mężowie bojący się Boga?
7. Albo czy Ananiasza, Azariasza i Mizaela zamknęli w piecu ognistym ludzie oddani bez reszty chwalebnej i świetnej służbie Najwyższemu? Z pewnością tak nie było. Któż to więc czynił? Osobnicy wstrętni i pełni wszelkiej złości popadli w taką wściekłość, że wydali na tortury tych, co w sposób święty i nienaganny służyli Bogu. Nie wiedzieli bowiem, że Najwyższy jest obrońcą i tarczą dla wszystkich, którzy w czystości sumienia służą Jego świętemu imieniu. Jemu to chwała na wieki wieków. Amen.
8. Tym zaś, co cierpieli z ufnością, przypadną w dziedzictwie cześć i chwała. Bóg ich wyniósł i zapisał w księdze, aby pamięć ich przetrwała na wieki wieków. Amen.
XLVI. 1. Takich przykładów, bracia, i my także powinniśmy się trzymać.
2. Napisano bowiem: „Przebywajcie wciąż ze świętymi, bo przebywając z nimi sami się uświęcacie”.
3. A gdzie indziej jeszcze: „Z niewinnym będziesz niewinny, z wybranym będziesz wybrany, ale z oszustem staniesz się podstępny”.
4. Przebywajcie zatem stale z niewinnymi i sprawiedliwymi, oni są bowiem wybrańcami Boga.
5. Skąd u was kłótnie, namiętności. podziały, rozłamy a nawet wojny?
6. Czyż nie mamy wszyscy jednego Boga i jednego Chrystusa i jednego Ducha, który został na nas wylany? I czyż nie jedno jest nasze powołanie w Chrystusie?
7. Dlaczego rozdzieramy i ćwiartujemy członki Chrystusowe? Dlaczego buntujemy się przeciw własnemu ciału i popadamy w taki obłęd, iż wydajemy się zgoła zapominać, że jesteśmy członkami jedni drugich. Wspomnijcie na słowa Pana Jezusa.
8. Powiedział przecież: „Biada temu człowiekowi! Lepiej byłoby dla niego, gdyby wcale się nie narodził. Lepiej byłoby dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu na szyi i wrzucono go w morze, niż żeby zwiódł na manowce jednego z moich wybranych”.
9. Wasze rozłamy wielu już zwiodły na manowce, wielu pogrążyły w zniechęceniu, wielu w zwątpieniu, a wszystkich nas w smutku. I ten bunt u was nadal trwa!
XLVII. 1. Zajrzyjcie znów do listu błogosławionego Apostoła Pawła.
2. Co wam najpierw napisał, na samym początku głoszenia Dobrej Nowiny?
3. Prawdziwie natchniony Duchem Świętym pisał wam o sobie, Kefasie i Apollosie, gdyż już wtedy tworzyliście stronnictwa.
4. Wina wasza była jednak wówczas mniejsza, bo tworzyliście owe stronnictwa wokół Apostołów o niezaprzeczalnym autorytecie i wokół człowieka prze nich uznawanego.
5. Dzisiaj zaś, pomyślcie tylko, jacy to ludzie was zwiedli na manowce i sprawili, że cieszycie się już mniejszym uznaniem i przygasła sława waszej miłość braterskiej.
6. To wstyd, umiłowani, wielki wstyd i rzecz niegodna życia w Chrystusie, słyszeć, że ów niezachwiany i stary Kościół w Koryncie przez jedną czy dwie osoby buntuje się przeciw swym prezbiterom.
7. A wieść ta dotarła nie tylko do nas, lecz i do tych, którzy nie podzielają naszej wiary, tak że z powodu waszego szaleństwa imię Pana jest znieważane, a i wy sami narażacie się na niebezpieczeństwo.
XLVIII. 1. Skończmy więc z tym co prędzej i przypadnijmy do nóg Pana, błagając Go ze łzami, aby okazał nam łaskawość, pogodził nas ze sobą i pozwolił nam wrócić do owego zbożnego i świętego życia w miłości braterskiej.
2. Miłość jest bowiem bramą sprawiedliwości, która otwiera się na życie, jak napisano: „Otwórzcie mi bramy sprawiedliwości: wejdę i złożę dzięki Panu.
3. Oto jest brama Pana, przez nią wejdą sprawiedliwi”.
4. Choć wiele bram się nam otwiera, brama sprawiedliwości jest bramą Chrystusa. Szczęśliwi wszyscy, którzy przez nią wchodzą i idą prosto przed siebie „w pobożności i sprawiedliwości” wszystko wypełniając ze spokojem.
5. Jest może ktoś wierny, umiejący dobrze przedstawić wiedzę, jest może mądry w osądzaniu tego, co się mówi, czysty w swoim postępowaniu? Taki człowiek powinien tym bardziej być pokorny, im bardziej wydaje się wielki, a także szukać tego, co jest pożyteczne dla wszystkich, a nie tylko dla niego samego.
«« | « | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8