Rozważanie Franciszka przed odmawianą w okresie wielkanocnym modlitwą „Regina Coeli”.
„Tylko braterstwo może zagwarantować trwały pokój, może pokonać różne formy ubóstwa, może ugasić napięcia i wojny, może wyplenić korupcję i przestępczość” – powiedział Franciszek w rozważaniu przed odmawianą w okresie wielkanocnym modlitwą „Regina Coeli”.
Ojciec Święty zauważył, że poniedziałek w oktawie Wielkanocy jest nazywany „Poniedziałkiem Anioła”, bo to anioł przekazał uczniom wieść o zmartwychwstaniu Pana Jezusa. „Nie wystarczało ludzkie słowo. Konieczne było działanie istoty wyższej, aby przekazać rzeczywistość tak szokującą, tak niesamowitą, że zapewne żaden człowiek nie odważyłby się jej wysłowić” – podkreślił Franciszek.
Następnie papież zwrócił uwagę na rodzinny charakter dzisiejszego dnia, bo braterstwo jest owocem Paschy Chrystusa. „Bardzo ważne w naszych czasach jest ponowne odkrywanie braterstwa, tak jak było ono przeżywane w pierwszych wspólnotach chrześcijańskich. Nie może być prawdziwej komunii i zaangażowania na rzecz dobra wspólnego i sprawiedliwości społecznej bez braterstwa i dzielenia się. Bez braterskiego dzielenia się nie można stworzyć autentycznej wspólnoty kościelnej lub obywatelskiej” – stwierdził Ojciec Święty.
Franciszek przypomniał słowa Pana Jezusa, który wskazał, że Jego uczniów powinna cechować miłość wzajemna. „Dlatego właśnie nie możemy zamykać się w naszej sferze prywatnej, w naszej grupie, ale jesteśmy wezwani do troski o dobro wspólne, do zadbania o naszych braci, zwłaszcza tych najsłabszych i usuniętych na margines. Tylko braterstwo może zagwarantować trwały pokój, może pokonać różne formy ubóstwa, może ugasić napięcia i wojny, może wyplenić korupcję i przestępczość” – przypomniał papież.
To znamienne: nie ma wśród przykazań dekalogu przykazania „pracuj”. Jest „odpocznij”.
Kontrakty z NFZ wystarczają tylko na pokrycie podstawowych kosztów - zwraca uwagę organizacja.
Kontrakty z NFZ wystarczają tylko na pokrycie podstawowych kosztów - zwraca uwagę organizacja.
José Manuel Ramos-Horta o owocach wizyty papieża w jego ojczyźnie.
10-letni chłopiec mówi: „Bez względu na to, co się stanie, nie poddawajcie się!”.