Wolni ludzie szukają Boga

– Nie wiem, co takiego jest w Jeevodaya, ale tu nawracają się ludzie. Tomek Mackiewicz też tu szukał Boga – mówi dr Helena Pyz.

Reklama

Swój plan

Mackiewicz spędził w Jeevodaya pół roku, chociaż chciał być tu dłużej. – Wizę dostał na sześć miesięcy. Potem na chwilę pojechał do Bangladeszu, gdzie aby uniknąć kosztów, próbował spać pod gołym niebem, w hamaku. Tamtejsze służby skutecznie mu to uniemożliwiły – uśmiecha się dr Pyz. – Wrócił na chwilę do nas, potem spotkał umówionego wcześniej znajomego i razem wrócili do Polski. On zawsze miał jakiś plan, jakiś ciąg dalszy...

W Jeevodaya jednak nie wspominał o planach wspinaczki wysokogórskiej. – Nie pamiętam takich rozmów, nie zwierzał się z takich pomysłów. A może jeszcze ich nie miał? Może to dopiero w późniejszych latach zafascynował się ideą wspinaczki w ekstremalnych górach? – zastanawia się lekarka.

Zresztą w Jeevodaya każdy z pracowników, wolontariuszy i podopiecznych po prostu skupia się na pracy. I życiu „tu i teraz”. A indyjskie „tu i teraz” Mackiewicza polegało m.in. na pracy z chłopcami, podopiecznymi ośrodka, grach i zabawach z nimi, uczeniu dzieci angielskiego.

– Poza tym Tomek był trochę „od wszystkiego i do wszystkiego”, bo czuł się świetnie, gdy mógł robić różne rzeczy w różnych miejscach. Raz zakupy, raz jakieś czyszczenie dachów czy – pamiętam to doskonale – przycinanie żywopłotów. Miał ducha wolnego i charakter odkrywcy. W jednym miejscu i przy jednym konkretnym zadaniu chyba by się szybko znudził...

Poszukiwanie Boga...

Kiedy Mackiewicz przybył do ośrodka Jeevodaya, był po poważnych życiowych przejściach. – Nie był blisko Boga – mówi krótko dr Helena Pyz. – Jednak to, co się potem z nim stało, zdumiewa. Chociaż również, biorąc pod uwagę wiele podobnych historii, jest jakąś normą...

Bo wolontariuszy, którzy przyjeżdżają do Jeevodaya, a z Panem Bogiem mieli wcześniej na pieńku, jest wielu. Nie wszyscy to wierzący, praktykujący katolicy. – I nie wiem, co na nich działa, ale nawrócenie Tomka nie było ani pierwsze, ani ostatnie. U nas Bóg dociera do tych, którzy o Nim kiedyś zapomnieli...

Mackiewicz przebywał w Indiach w roku jubileuszowym – 2000. – Mówiło się wtedy o wadze nawrócenia, o odpuszczeniu grzechów, o nowym życiu, nowym rozdaniu. Oczywiście nie do każdego to przemawiało. Do Tomka przemówiło... Najpierw chodził na Mszę św. po prostu jako opiekun dzieci. W ośrodku wszystkie dzieci, niezależnie od wyznawanej religii, uczestniczą we wspólnych modlitwach. Kiedyś jednak zobaczył wielki tłum ludzi czekających na spowiedź i... – I nie wiem, co go ruszyło. W każdym razie postanowił się wyspowiadać. Cieszył się tą spowiedzią. Cieszyło mnie to jego przylgnięcie do Boga.

Mackiewicz wyjechał do Polski. Nie były to czasy internetu, więc kontakt na jakiś czas się urwał. Doktor z Indii obserwowała jedynie doniesienia prasowe o swoim wolontariuszu: zaczął się wspinać, zaczął być rozpoznawalny… – Przyznam, że byłam bardzo dumna z jego osiągnięć i śledziłam je. Wolni ludzie szukają Boga – również w górach.

Tomek przysyłał kartki na święta, pamiętał. A bliższy kontakt odnowił się między Heleną i Tomaszem całkiem niedawno. – Oczywiście dzięki mediom społecznościowym. Pisywaliśmy do siebie, a ja kibicowałam jego górskiej pasji.

Kiedy przed szóstą (nieudaną) próbą zdobycia zimą Nanga Parbat Tomasz Mackiewicz ogłosił jednak, że niezależnie od wyników wspinaczki więcej nie będzie próbować, dr Pyz odczuła ulgę, wręcz cieszyła się z decyzji. Ryzyko i walka powinny mieścić się w ramach rozsądku. – Potem jednak przeczytałam, że wybiera się znów, po raz siódmy, że zbiera pieniądze. Trochę się zdziwiłam. Już nie był pierwszej młodości. Wiedziałam, że ma dzieci... Ale nie rozmawialiśmy o tym. Mogę się jedynie domyślić, że na jego decyzję wpłynął fakt, iż jego największy przeciwnik, rywal, wszedł na Nanga zimą. Ambicja nie pozwalała Tomkowi odpuścić. Ambicja ponad wszystko...

Mackiewicz poniósł cenę najwyższą. Jeevodaya, ośrodek dla osób dotkniętych trądem w Indiach, modli się za Polaka: himalaistę i wolontariusza w jednym.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama