DR Konga: przemoc i zastraszanie katolików

Ponad 3 miliony osób wzięło wczoraj udział w marszach pokojowych w Kinszasie i innych miastach Republiki Demokratycznej Konga. W wyniku ataku policji 3 osoby poniosły śmierć.

Reklama

Ponad 3 miliony osób wzięło wczoraj udział w marszach pokojowych w Kinszasie i innych miastach Republiki Demokratycznej Konga. Zostały one zorganizowane przez katolików wzywających prezydenta Josepha Kabilę do ustąpienia z urzędu. W wyniku ataku policji 3 osoby poniosły śmierć. Jak podają organizatorzy marszów, policja i wojsko od rana stały w pobliżu kościołów, gdzie odbywały się liturgie, aby uniemożliwić demonstracje. Siły porządkowe użyły gazów łzawiących i broni.

Ofiara zamordowanych, którzy manifestowali o zwycięstwo wolności w kraju nie pozostanie bezowocna – stwierdził jeden z organizatorów marszów. Do tego tragicznego bilansu należy dodać jeszcze dziesiątki rannych, aresztowanych, sprofanowane kościoły. Stanowczo potępiamy te nie dające się usprawiedlić zachowania policji i wojska, atakujących „ludzi, którzy manifestowali pokojowo z różańcami, Biblią, krzyżami i gałązkami oliwnymi w ręku” – oświadczyli organizatorzy demonstracji.   

Jednocześnie podkreślają oni wzorcowe zachowanie Kongijczyków, którzy walczą w imię wspólnego dobra. „Nie będzie ugody z władzami, dopóki na nowo nie zostanie nam przywrócona nasza godność i wolność” – czytamy w oświadczeniu demonstrantów.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7