Tak jak wcześniej, nasza organizacja Pomoc Kościołowi w Potrzebie była głosem prześladowanych chrześcijan za „żelazną kurtyną”, tak teraz staramy się być rzecznikami naszych braci w wierze, którzy żyją za nowymi „kurtynami”, których niestety jest coraz więcej – powiedział jej przewodniczący kard. Mauro Piacenza.
Co roku realizujemy około 6 tys. projektów w 150 krajach. I tak jak wcześniej, nasza organizacja Pomoc Kościołowi w Potrzebie była głosem prześladowanych chrześcijan za „żelazną kurtyną”, tak teraz staramy się być rzecznikami naszych braci w wierze, którzy żyją za nowymi „kurtynami”, których niestety jest coraz więcej – powiedział jej przewodniczący kard. Mauro Piacenza.
Wśród miejsc, które organizacja ta otacza szczególną opieką wymienił Bliski Wschód, Afrykę i Azję. Ich działalność pomocowa jest odpowiedzią na prośby biskupów i obejmuje bardzo szeroki wachlarz zagadnień począwszy od wspierania budowy nowych kościołów, kaplic, budynków duszpasterskich, poprzez restaurację już istniejących, po wspieranie formacji kapłanów, zakonników i zakonnic, katechetów świeckich, a także zakup środków transportu dla prowadzenia działalności duszpasterskiej.
Kard. Piacenza zaznaczył, że szczególną troskę Pomoc Kościołowi w Potrzebie okazuje chrześcijanom w Iraku i w Syrii. Od początku 2014 r. na pomoc tamtejszym wspólnotom przekazano około 40 milionów euro (ponad 30 mln dla Iraku i ponad 18 mln dla Syrii). Wielkim projektem realizowanym przez tę pomocową organizację jest wspieranie odbudowy wiosek chrześcijańskich na Nizinie Niniwy w Iraku, zniszczonych w czasie inwazji tzw. Państwa Islamskiego. Uzasadniając to zaangażowanie włoski purpurat odwołał się do słów Benedykta XVI, który stwierdził, że Bliski Wschód bez lub z małą obecnością chrześcijan nie będzie już Bliskim Wschodem, gdyż chrześcijanie wraz z innymi wyznaniami stanowią o wyjątkowej tożsamości tego regionu.
Przewodniczący organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie zwrócił uwagę na fakt, że swoją troską otacza ona nie tylko katolików, ale także innych chrześcijan i nie tylko ich. Wspomniał m.in. o pomocy, która jest udzielana Cerkwi prawosławnej w Rosji, o co na początku lat 90-tych ubiegłego stulecia poprosił jeszcze Jan Paweł II. „Z dumą możemy powiedzieć, że Pomoc Kościołowi w Potrzebie była jednym z głównych aktorów w zbliżeniu się Kościoła katolickiego z tamtejszą cerkwią prawosławną” – stwierdził kard. Mauro Piacenza.
Przypomnijmy, że w tym roku Pomoc Kościołowi w Potrzebie obchodzi 70-lecie powstania. W 2011 r. Benedykt XVI umocował ją na prawie papieskim. Zdaniem przewodniczącego tej organizacji było to uznanie jej wieloletnich zasług oraz impuls do zintensyfikowania zaangażowania na rzecz prześladowanych. Główna siedziba Pomocy Kościołowi w Potrzebie znajduje się w Königstein w Niemczech, a swoje przedstawicielstwa ma w 23 krajach, m.in. w Polsce.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.