Dzieci ze Szkolnego Koła Misyjnego pomagają sierotom w Tanzanii, urządzają szkołę w Gabonie, wspierają misjonarzy pracujących wśród najuboższych w Afryce, ale mają też otwarte oczy na potrzeby koleżanek i kolegów.
Przed wejściem do sali widowiskowej Domu Kultury w Sulechowie ustawiła się 7 stycznia długa kolejka, wszyscy chcieli obejrzeć jasełka przygotowane przez uczniów Zespołu Szkół nr 3 zaangażowanych w Kole Misyjnym, działającym przy parafii p.w. św. Stanisława Kostki.
W przedstawieniu wykorzystano biblijne motywy Mojżesza, tablic z dziesięcioma przykazaniami i Arki Przymierza. Po występie odbyły się licytacja, loteria fantowa, kiermasz, których celem było zebranie środków na pomoc dla dzieci z sierocińca w Hedaru-Seme w Tanzanii.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.