Zakończona 24 sierpnia wizyta watykańskiego sekretarza stanu kard. Pietro Parolina w Moskwie odbiła się szerokim echem na Ukrainie.
Wielu ludziom żyjącym w tym kraju, nękanym przez walki zbrojne, dała ona nadzieję, że rozmowy pomiędzy tak wysokim rangą przedstawicielem Stolicy Apostolskiej a władzami Rosji przyczynią się do złagodzenia konfliktu.
Jak powiedział w wywiadzie dla Radia Watykańskiego Jan Sobiło, biskup pomocniczy diecezji charkowsko-zaporoskej, na terenie której toczą się działania zbrojne, „ta wizyta ta przynosi nadzieję. Żołnierze i ludność w miejscowościach przyfrontowych, a także w Doniecku i Ługańsku, wszyscy mają nadzieję, że po rozmowach kard. Pietro Parolina z przywódcami na Kremlu i duchownymi z prawosławnego patriarchatu moskiewskiego pojawią się błogosławione owoce. Jest wielkie ożywienie i ludzie pilnie śledzili przebieg tych odwiedzin”.
Bp Sobiło podkreślił bardzo pozytywny fakt, że wizytę watykańskiego sekretarza stanu w Moskwie swoją modlitwą wspierało wiele wspólnot chrześcijańskich, tak w Rosji, jak i na Ukrainie.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.