Paweł VI miał gotowe dwa listy ze swą rezygnacją

Papież Paweł VI miał w szufladzie gotowe dwa listy ze swą dymisją - ujawnił w rozmowie z dwutygodnikiem „Araberara” kard. Giovanni Battista Re, były prefekt Kongregacji ds. Biskupów. Pod koniec pontyfikatu bł. Pawła VI był on sekretarzem ówczesnego zastępcy sekretarza stanu abp. Giovanniego Benellego (1971-77).

Reklama

W tamtym czasie Kodeks Prawa Kanonicznego nie przewidywał możliwości rezygnacji papieża bez zgody Kolegium Kardynalskiego. Dlatego drugi list z papieskiej szuflady skierowany był do sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej (był nim wówczas francuski kardynał Jean Villot) z prośbą o przekonanie kardynałów do przyjęcia rezygnacji. - Pokazał mi go papież Jan Paweł II - oświadczył kard. Re.

W wywiadzie opowiedział także o śmierci papieża Jana Pawła I, który powiedział mu kiedyś, że „uważa papiestwo za zbyt wielki ciężar”.

Kard. Re jako asesor w Sekretariacie Stanu (1979-87), następnie zastępca sekretarza stanu (1989-2000) był jednym z najbliższych współpracowników św. Jana Pawła II. Zajmował się m.in. przeglądaniem papieskich przemówień pod kątem poprawności języka włoskiego, gdyż pisane były po polsku. Papież odwdzięczył mu się wizytą w jego rodzinnej miejscowości Borno koło Brescii - papieski helikopter lądował obok domu jego dziadków, do którego 83-letni kardynał wciąż przyjeżdża na wakacje wraz ze swoim bratem i swą siostrą.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama