Dyrektor libańskiej Caritas mówił o sposobie zaradzenia problemowi migracji.
Aby stawić czoła problemowi migracji, należy zakończyć wojnę w Syrii i położyć kres wielu innym konfliktom zbrojnym na świecie. Lecz do osiągnięcia tego potrzeba autentycznego pragnienia pokoju, silniejszego od ideologii, kalkulacji politycznych i międzynarodowych interesów ekonomicznych – powiedział agencji Asia News dyrektor libańskiej Caritas. Ks. Paul Karam przypomniał, że jego ojczyzna jest krajem, który w stosunku do liczby mieszkańców przyjął najwięcej uchodźców. Niesie to ze sobą bardzo poważne konsekwencje. Ludzie stają się coraz biedniejsi, 28 procent Libańczyków zostało bez pracy, wielu z nich szuka lepszego życia, emigrując z kraju.
Tamtejszy Kościół lokalny stara się wpierać małymi projektami przedsiębiorstwa lokalne, gdyż ważną rzeczą jest, aby ludzie pozostawali u siebie, a nie wyjeżdżali.
Dodajmy, iż według danych Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców w roku 2016 liczba migrantów na świecie przekroczyła 65 milionów, o 300 tys. więcej niż rok wcześniej. Kraje, w których najwięcej osób musiało opuścić swoje miejsca zamieszkania, to Syria, Afganistan i Irak.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.