Nie opierajmy się Duchowi Świętemu, ale przyjmijmy słowo Boże w postawie posłuszeństwa – zachęcił papież podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. Owocem takiego przyjęcia słowa Bożego są miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie.
Ojciec Święty zaznaczył, że dzisiejszą Eucharystię w dzień wspomnienia św. Ludwiki Marii de Marillac sprawuje w intencji założonego przez nią zgromadzenia sióstr miłosierdzia (szarytek), opiekujących się Domem Świętej Marty.
Franciszek przypomniał, że w poprzednich dniach czytania liturgiczne mówiły o opieraniu się Duchowi Świętemu, co Szczepan wyrzucał uczonym w Prawie. Natomiast dzisiejsze czytania (Dz 11,19-26; J 10,22-30) mówią o postawie przeciwnej – właściwej chrześcijanom - czyli posłuszeństwu Duchowi Świętemu. Papież zauważył, że po męczeńskiej śmierci Szczepana, nastało w Jerozolimie wielkie prześladowanie. Pozostali w niej tylko apostołowie, podczas gdy wierni świeccy rozproszyli się. Udali się na Cypr, do Fenicji i Antiochii i przepowiadali słowo Boże tylko Żydom. Jednak niektórzy z nich zaczęli w Antiochii głosić Jezusa Chrystusa również do Grekom, „poganom”, zgodnie z tym, co mówił im Duch Święty.
Papież przypomniał słowa apostoła Jakuba, który zachęca: „przyjmijcie w duchu łagodności zaszczepione w was słowo” (Jk 1, 21). W tym kontekście podkreślił konieczność postawy otwartości serca, a nie surowości. Następnie wskazał na konieczność znajomości słowa Bożego. Pan Jezus w dzisiejszej Ewangelii mówi bowiem: „Moje owce słuchają mojego głosu, a Ja znam je Idą one za Mną”. Znają, gdyż są posłuszne słowu Bożemu podkreślił papież. Dodał, że trzecim etapem jest zażyłość ze słowem Bożym: „Trzeba zawsze nosić ze sobą Słowo, czytać je, otworzyć serce na Słowo, otworzyć nasze serca na Ducha Świętego, który pozwala nam zrozumieć słowo Boże. Zaś owocem tej postawy jest miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie” – powiedział Ojciec Święty. Franciszek zaznaczył, że wymaga to posłuszeństwa Duchowi Świętemu, a nie opierania się Jemu, proszenia o łaskę, aby słowo Boże dotarło do innych ludzi.
Papież zauważył, że w pierwszym dzisiejszym czytaniu mowa jest także o niepokoju Kościoła jerozolimskiego, kiedy dotarła do niego wieść, że Ewangelia jest przepowiadana poganom. Wysłano wówczas do Antiochii Barnabę. „Gdy on przybył i zobaczył działanie łaski Bożej, ucieszył się i zachęcał wszystkich, aby całym sercem wytrwali przy Panu; był bowiem człowiekiem dobrym i pełnym Ducha Świętego i wiary”. „Duch Święty prowadzi nas, byśmy nie pobłądzili , abyśmy posłusznie przyjęli słowo Boże, rozpoznali Ducha Świętego w słowie i żyli według Ducha. A to jest przeciwieństwem opierania się Duchowi Świętemu, które Szczepan wyrzuca przywódcom, uczonym w Prawie” – podkreślił Ojciec Święty zachęcając do modlitwy o łaskę posłusznego przyjmowania Ducha Świętego .
Na zakończenie Franciszek przypomniał, że to właśnie w Antiochii po raz pierwszy uczniów Chrystusa nazwano chrześcijanami.
W diecezjach i parafiach na całym świecie jest ogromne zainteresowanie Jubileuszem - uważa
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.