Konflikt w Syrii porażką narodów

Watykan w Radzie Praw Człowieka oraz raport Caritasu.

Reklama

Bezsensowną rzezią nazwał wojnę toczącą się od 6 lat w Syrii przedstawiciel Stolicy Apostolskiej na 34. sesji Rady Praw Człowieka w Genewie. Abp Ivan Jurkovič przypomniał setki tysięcy ofiar śmiertelnych i rannych, zniszczenie domów, szkół, szpitali i miejsc kultu, dewastację całych miast, niedożywienie i brak odpowiedniej opieki medycznej. Taka jest codzienna rzeczywistość mieszkańców tego bliskowschodniego kraju.

„Stolica Apostolska pragnie przypomnieć swą solidarność z ludnością Syrii, a zwłaszcza z ofiarami przemocy – powiedział papieski dyplomata. – Wzywa wspólnotę międzynarodową, by zaczęła patrzeć na to z perspektywy ofiar. 6 lat bezsensownej rzezi pokazuje raz jeszcze, jak złudna i bezskuteczna jest wojna jako środek rozwiązywania kontrowersji”. Stały watykański obserwator w ONZ w Genewie przypomniał, że od 2011 r. konflikt spowodował exodus z Syrii 5 mln ludzi, podczas gdy innych 13,5 mln, z czego połowa to dzieci, jest ciągle w potrzebie. 

„Jest czymś nie po przyjęcia, aby dzieci płaciły najwyższą cenę” – stwierdził abp Jurkovič. Przypomniał słowa Papieża Franciszka, że w Syrii pozbawia się je radości dzieciństwa i młodości, takich jak możliwość zabawy czy chodzenia do szkoły. Stolica Apostolska apeluje – powiedział jej przedstawiciel – „aby pokój, przebaczenie i pojednanie zatriumfowały nad przemocą i urazami. 6 lat konfliktu wskazuje na totalną porażkę wspólnoty międzynarodowej”. Watykański dyplomata wskazał na odpowiedzialność rodziny narodów za zapewnienie należnych praw wszystkim mieszkańcom Syrii, niezależnie od przynależności religijnej czy etnicznej. Podkreślił też bezwzględne pierwszeństwo ludzkiej godności nad wszelkimi innymi interesami.

*

„Niczym kwiaty pośród ruin. Młodzież i dzieci, które pozostają” – taki tytuł nosi raport włoskiej i syryjskiej Caritas o sytuacji młodzieży w zniszczonym wojną bliskowschodnim kraju. Dokument oparto na świadectwach 3 tys. osób z różnych kontekstów społecznych, etnicznych i religijnych, ale nie uwzględnia on mieszkańców rejonów trudno dostępnych, będących miejscem najbardziej zaciętych walk albo pozostających pod kontrolą rebeliantów. Jego treść przedstawiono 14 marca w Rzymie. Podczas prezentacji tragedię młodych z Aleppo opisała świeżo po swojej wizycie w tym mieście dyrektor programów humanitarnych Caritas Internationalis, Suzanna Tkalec. 

„Nigdy dotąd nie widziałam podobnego stopnia zniszczeń. Nie ma budynków, które by stały nietknięte. Każdy, kogo spotkaliśmy, stracił wszystko. Istnieje jakaś działalność, ludzie szukają zajęć, aby coś robić, ale nie ma już wielkiej produkcji. Znaleźliśmy mnóstwo dzieci bez rodziców, np. rodzinę złożoną z sześciorga dzieci: najstarsze 12-letnie, a najmłodsze 9-miesięczne. Ostatnie dwa miesiące w tej sytuacji totalnej rozpaczy przeżyły one same” – powiedziała Suzanna Tkalec.

Na prezentacji raportu obecny też był biskup Aleppo Antoine Audo, stojący na czele syryjskiej Caritas. Radio Watykańskie zapytało go o wskazanie, jakiego konkretnego wsparcia potrzebują młodzi w tym bliskowschodnim kraju. 

„Przede wszystkim pomóc znaleźć pracę, aby mogli zarabiać na życie; zaproponować jakąś formację, wykształcenie. To niełatwe w skali całego kraju, ale trzeba zrobić pierwszy krok. Wydaje mi się, że to jest droga, kierunek. Na płaszczyźnie społecznej pozostaje na koniec owa straszna walka międzywyznaniowa, bardzo rozpowszechniona w muzułmańskiej części świata arabskiego w całym regionie między sunnitami a szyitami. Przede wszystkim każdy odnosi się do tej struktury myślenia i jest chroniony przez swoją wspólnotę. Przynależność narodowa, państwowa generalnie została zniszczona. I należy podtrzymywać realny dialog na szczeblu międzynarodowym między Amerykanami a Rosjanami oraz na szczeblu regionalnym między szyitami a sunnitami. Obie kwestie mają wpływ na sytuację wewnętrzną w Syrii” – wskazał bp Audo.

Według raportu 91,3 proc. ankietowanych żyje w biedzie, 61,4 proc. znajduje się w rejonach, gdzie dochodzi do ataków terrorystycznych lub toczone są dalsze działania wojenne. Aż 74,8 proc. zadeklarowało poważne problemy, jeśli chodzi o mieszkania, wskazując na przeludnienie oraz brak dostępu do podstawowych usług, a tylko w 15,5 proc. rodzin nie boryka się z bezrobociem.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| SYRIA, WATYKAN

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama