W sanktuarium męczenników XX wieku na Tiberinie znalazły się pamiątki po kolejnych Polakach.
W czwartek w nocy do Sanktuarium Męczenników XX w. na Wyspie Tyberyjskiej w Rzymie trafiły relikwie pierwszych polskich błogosławionych misjonarzy-męczenników i pamiątki po nich. Uroczystość odbyła się w obecności ambasadora RP przy Stolicy Apostolskiej, zarządu generalnego zakonu franciszkanów, przełożonych prowincji franciszkańskich ze wszystkich kontynentów i licznie zgromadzonych wiernych.
W kaplicy nowych męczenników Ameryki zostały umieszczone: ziemia z krwią z miejsca męczeństwa bł. Zbigniewa Strzałkowskiego i bł. Michała Tomaszka, kielich podróżny, który używali misjonarze do mszy świętych w 72 andyjskich wioskach w Peru oraz sandał bł. Michała Tomaszka.
Bazylika na wyspie na Tybrze została zbudowana na przełomie X i XI w. Tam rzymski cesarz Otto III umieścił relikwie św. Wojciecha, które otrzymał od Bolesława Chrobrego. Od początku XXI w. w sześciu bocznych kaplicach zaczęto umieszczać relikwie współczesnych męczenników.
Są już tam m.in. relikwie I bądź II stopnia św. Maksymiliana, bł. Jerzego Popiełuszki, bł. Karoliny Kózkówny, bł. Michała Kozala, bł. Wincentego Matuszewskiego, bł. Józefa Kurzawy i bł. Stanisława Starowieyskiego.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.