Obchody jubileuszu zakończą się w najbliższą sobotę 21 stycznia Mszą, której w bazylice św. Jana na Lateranie będzie przewodniczył Papież Franciszek.
Dobiega końca rok jubileuszowy 800-lecia Zakonu Kaznodziejskiego – dominikanów. Z tej okazji na Papieskim Uniwersytecie św. Tomasza z Akwinu w Rzymie odbywa się Międzynarodowy Kongres Misyjny, którego temat brzmi: „Posłani, by głosić Ewangelię”. O przebiegu Kongresu i jego celach mówi o. Dominik Jurczak OP.
„Na tę uroczystość przyjechali reprezentanci zakonu dominikańskiego w różnych jego odmianach, a więc bracia, mniszki, siostry zakonne, ludzie świeccy, tercjarze – wszyscy ci, którzy w jakiś sposób czują się złączeni z zakonem dominikańskim, żeby zastanowić się, na czym polega misja tego zakonu w różnych częściach świata i jak tę misję realizować w całej rozciągłości, w różnej wielobarwności życia dominikańskiego. Idea kongresu jest taka, by nie tyle rozważać działalność dominikanów na poziomie intelektualnym – dlatego, że to mamy od wieków dobrze opracowane – ale dzielić się różnorodnością doświadczenia, dominikańskiego głoszenia. Więc przede wszystkim są to ćwiczenia, spotkania na szczeblu mniejszych grup, po to, żeby powymieniać różne doświadczenia, ale też, by pomyśleć, w jaki sposób lepiej głosić Słowo Pana Boga. Za nami stoi charyzmat św. Dominika. Św. Dominik miał bardzo piękną ideę posłania braci. Wczoraj na rozpoczęcie kongresu były generał zakonu mówił, że być może w tym lub przyszłym roku będzie trzeba świętować ten moment, kiedy św. Dominik rozesłał braci, chociaż zakon był wtedy bardzo słaby. Ale to jest właśnie to, co świadczy o dominikanach. Nawet jeżeli w wielu miejscach nie domagają, nawet jeśli zakon w wielu miejscach jest słaby, to mamy wyjść na zewnątrz. Myślę, że to, co Papież Franciszek nazywa wyjściem w stronę peryferii, doskonale się wpisuje w charyzmat dominikanów: wyjście, a nie koncentrowanie się na sobie” – powiedział o. Jurczak.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.