W obronie czeskiego misjonarza zebrano już 350 tys. podpisów.
W najbliższy poniedziałek (12.12) odbędzie się w Chartumie kolejna rozprawa przeciwko czeskiemu misjonarzowi Petrowi Jaškowi, oskarżonemu o przygotowanie zamachu stanu w Sudanie, kiedy w rzeczywistości chciał jedynie pomóc chrześcijanom z Darfuru( Zachodni Sudan). Grozi mu nawet kara śmierci. Jednak prowadzona od dłuższego czasu kampania w obronie czeskiego misjonarza spowodowała, że zwiększają się szanse na jego uwolnienie.
Na ostatniej rozprawie ( 5.12.) na sali sądowej w Chartumie była reprezentowana m.in. ambasada Unii Europejskiej w Sudanie. Ambasador Republiki Czeskiej w Egipcie pani Veronika Kuchyňová Šmigolová, która zajmuje się tą sprawą, ponieważ Czechy, podobnie zresztą jak Polska, nie mają swego przedstawicielstwa dyplomatycznego w Sudanie, wyraziła opinię, że Jašek jest w „relatywnie” dobrej kondycji fizycznej i psychicznej. Jej zdaniem wyrok sądu pierwszej instancji w tej sprawie może zapaść jeszcze w tym roku. Tymczasem zarówno w Czechach, jak także w innych krajach trwa akcja zbierania podpisów w obronie Petra Jaška.
Poza podpisami oraz modlitwą, grupa wiernych ze wspólnoty ewangelickiego Kościoła Czeskobraterskiego w Kladnie do której należy Jašek, rozpoczęła post w intencji jego uwolnienia.
Do tej pory udało się zebrać 350 tys. podpisów w obronie misjonarza, ale organizatorzy akcji mają nadzieję, że do końca roku będzie ich już pół miliona. Wśród nich są także podpisy zebrane w Polsce, m.in. za pośrednictwem portalu gosc.pl.
Podpisy zostały przekazane Wysokiemu Komisarzowi Narodów Zjednoczonych do spraw Praw Człowieka w Genewie. Odebrał je Gianni Magazzeni, odpowiadający m.in. za kwestie łamania praw człowieka w Afryce. Zapowiedział, że jego urząd dołoży wszystkich starań, aby Jašek mógł odzyskać wolność i wrócić do swoich bliskich. Magazzeni spotkał się także z dwójką dzieci uwięzionego misjonarza, które szczegółowo odpowiedziały na wszystkie jego pytania, dotyczące misji ojca, okoliczności jego aresztowania w Chartumie oraz obecnej kondycji, po ponad roku spędzonym w sudańskim więzieniu. Korzystając z okazji dzieci Petra Jaška nagrały w Genewie wideo-klip w którym dziękują wszystkim ludziom dobrej woli zaangażowanym w działania na rzecz uwolnienia ich ojca.
Miriam Kuzárová
Poďakovanie detí Petra Jaška pred OSN v Ženeve
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.