Ze względów bezpieczeństwa po raz pierwszy w historii trzeba było zamknąć dla wiernych tę świątynię, która od stuleci przyciąga niezliczonych pielgrzymów do grobu św. Rity.
Siostry augustianki podjęły decyzję o opuszczeniu Cascii. Niedawne trzęsienie ziemi poważnie naruszyło ich klasztor i bazylikę św. Rity. Ze względów bezpieczeństwa po raz pierwszy w historii trzeba było zamknąć dla wiernych tę świątynię, która od stuleci przyciąga niezliczonych pielgrzymów do grobu św. Rity.
Same augustianki postanowiły przenieść się do innego klasztoru położonego poza Umbrią. W wydanym z tej okazji oświadczeniu zapewniają, że decyzję tę podjęły z wielkim bólem, mając na względzie sytuację sióstr w podeszłym wieku. Kilka mniszek nadal pozostanie jednak przy grobie św. Rity, by nieść pomoc i pokrzepienie mieszkańcom Casci.
"Każdy z nas niech tak żyje, aby inni mogli rozpoznać w nas obecność Pana".
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.