Wiemy, że ci nasi bracia i siostry wycierpieli bardzo dużo i nadal cierpią. Sytuacja jest dramatyczna. I Kościół jest właśnie tam – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Pietro Parolin.
Watykański sekretarz stanu z zadowoleniem przyjął wiadomość o woli odbudowy wszystkich kościołów, które zostały zburzone w niedawnych trzęsieniach ziemi we Włoszech. Jego zdaniem jest to gest symboliczny, bo odbudować kościół oznacza też odbudować wspólnotę, uleczyć tkankę społeczną, która została naruszona przez ten kataklizm. W ten sposób przywraca się tym społecznościom życie i nadzieję – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Pietro Parolin.
„Widzieliśmy nawet w dziennikach, jak wielu kapłanów, proboszczów pozostaje wśród swoich wiernych. To jest najważniejszy wkład Kościoła. Jest to przejaw tego, o czym tak często mówi Papież: Kościół, który ma być blisko, ma być tam, gdzie jest człowiek, który cierpi. Wiemy, że ci nasi bracia i siostry wycierpieli bardzo dużo i nadal cierpią. Sytuacja jest dramatyczna. I Kościół jest właśnie tam. W pierwszym rzędzie dzieli los tych ludzi, a także oczywiście pomaga za pośrednictwem swych dzieł charytatywnych. I wnosi nadzieję, bo tego trzeba dziś najbardziej: nadziei, patrzenia w przyszłość” – powiedział watykański sekretarz stanu.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.