Dziękuję

Dziś liturgicznie wspominamy świętego Jana Pawła II. Ech, żyłem w arcyciekawych i pięknych czasach.

Reklama

Ile to już lat? No tak, jedenaście i pół. Tyle nie ma już z nami Jana Pawła II. Już po beatyfikacji, a nawet kanonizacji. W międzyczasie na stolicy Piotrowej był już nie tylko papież Benedykt, ale od paru lat też Franciszek. Co nam po „naszym” papieżu zostało? Ha! Nie umiałbym na to pytanie odpowiedzieć. Wiem za to – choć też tylko mniej więcej – co zostało we mnie.

Moja decyzja, by swoje (wtedy młode) życie kształtować z Jezusem nie była bezpośrednio związana z wyborem Jana Pawła II. Była raczej owocem oazowych rekolekcji i późniejszych spotkań w parafii, ale zbiegła się z tym wydarzeniem w czasie. Moje ciągle ponawiane Bogu „tak” przez tych dwadzieścia parę lat pewnie nieraz było – bezpośrednio czy pośrednio – inspirowane tym, na co „nasz papież” zwracał uwagę. Ale trudno by mi było w tym, co mówił czy co pisał wskazać coś bardziej konkretnego. No, chyba że te trzy krótkie zdania z trzech różnych przemówień Jana Pawła, które słuchane podczas oazowego obiadu dziwnie ułożyły mi się w całość: „Bóg jest dobry; ta prawda niech opromienia każdy wasz dzień; czeka was daleka droga”.

Myślę jednak, że bardziej niż te konkretne jego wypowiedzi – czasem przecież jak przystało na filozofa dość skomplikowane – kształtował mnie jego styl: otwartość na Boga, miłość, radość, prostota w relacjach z ludźmi. Odkrywałem w nim ucieleśnienie tego, co znałem z Ewangelii. I taki właśnie, choć z zupełnie innych okolicznościach życia, zawsze chciałem być. A było im tym łatwiej, że też lubiłem górskie wędrówki; dla nie ważny element spotykania Boga....

Tak, najbardziej urzekały mnie w Janie Pawle nie mądre wywody, ale jego prosta wiara. Ot, kiedy mówił o znaczeniu, jakie miała dla niego piosenka „Barka”. Że miał ją w uszach, kiedy słyszał wyrok konklawe, że towarzyszyła mu przez cały pontyfikat. Papież dla którego wielkie znaczenie w życiu posłudze miała oazowa piosenka? Ortodoksi będą się zżymać i mówić o spłycaniu religijności, ale ja się akurat Janowi Pawłowi wcale nie dziwię. Przecież to piosenka w swojej wymowie bardzo głęboka. O odpowiedzi, jaką każdy chrześcijanin powinien dawać Chrystusowi. Dla mnie, podobnie jak wiele innych piosenek, wiele znaczyła. I kiedy usłyszałem, że dla papieża też, zrobiło mi się jaśniej na duszy. Dzięki temu lepiej już rozumiem prawdę niby oczywistą, ale przecież w praktyce nieraz zapominaną: że  wiary nie mierzy się religijną wiedzą, ale odpowiedzią, jaką człowiek daje Bogu...

Jeden jednak tekst świętego Jana Pawła zwrócił moją szczególną uwagę: chyba ostatni jego list „Mane nobiscum Domine”. O Roku Eucharystii. Tak, właśnie w Roku Eucharystii umarł Jan Paweł. Do dziś nie potrafię jego początku czytać bez wzruszenia, bo mam wrażenie, jakby papież pisał nie tylko o uczniach idących do Emaus, ale jakoś sygnalizował koniec swojej własnej drogi. „Pośród cieni chylącego się ku zachodowi dnia i mroku zalegającego w duszy, ów Wędrowiec był jasnym promieniem, na nowo budzącym nadzieję i otwierającym ich ducha na pragnienie pełni światła. «Zostań z nami», prosili. A On przyjął zaproszenie. Wkrótce oblicze Jezusa miało zniknąć, ale Mistrz miał «pozostać» pod zasłoną «łamanego chleba», wobec którego otworzyły się ich oczy”.

Piękne, prawda? Ten list papieża Jana Pawła jest dla mnie jego właściwym testamentem. Przypomina w nim duszpasterski zamysł swojego pontyfikatu,  którego Rok Eucharystii był swoistym szczytem. Jakby przez te wszystkie lata nasz wielki rodak prowadził nas właśnie do Eucharystii, w której Jezus, choć niewidoczny dla oczu, zawsze pozostaje z tymi, którzy w Niego wierzą; Eucharystii, która jest zadatkiem uczty zbawionych w niebie, a więc i ponownego spotkania z wszystkimi, którzy juz odeszli do wieczności....

Wiem że dane mi było żyć w arcyciekawych i przepięknych czasach. I dziękuję Bogu, że kiedy moja wiara bardzo potrzebowała mądrego kształtowania, był ktoś taki jak papież Wojtyła. Dziś... Cóż... Ciągle staram się być wiernym uczniem Chrystusa. Ciągle zauroczony stylem Jana Pawła Wielkiego.

 

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama