O odnowie Kościoła i problemach Afryki z o. Johnem Bashoborą rozmawia Jakub Jałowiczor.
Jakub Jałowiczor: Na prowadzone przez Ojca rekolekcje w Licheniu przyszło 20 tys. osób. Jakiś czas temu na stadionie było 60 tys. Czego szukali?
Ojciec John Bashobora: Ludzie są zapraszani przez Boga, aby się obudzić, przebywać z Nim, doświadczyć Jego miłosierdzia i dzielić się tym z innymi. To dlatego przychodzą, nie tylko tutaj. Nawet kiedy tu siedzimy, wiele osób na całym świecie uczestniczy w rekolekcjach. To się zaczęło wiele lat temu, kiedy Jan XXIII otworzył II Sobór Watykański i modlił się o Nową Pięćdziesiątnicę.
Ci, którzy przychodzą, doświadczają działania Ducha Świętego?
Inaczej nie da się modlić, nie ruszając się stąd cały dzień . Ludzie chcą się modlić. Kochają swojego Boga i swój Kościół.
A jeśli ktoś przychodzi, bo słyszał o cudach?
To zależy, co rozumiemy przez cud. Cudem jest posiadanie dziecka. Nie wiemy, jak ono jest kształtowane w łonie matki, ale Bóg to czyni. Odkąd tu przyjechałem, widzę, że ludzie przychodzą tu, żeby się modlić. Żeby odnowić relację z Bogiem i z bliskimi.
Tu odnawiają się ich relacje z drugim człowiekiem?
To pytanie należałoby zadać ludziom, z którymi przebywają. My głosimy, Duch Święty przychodzi i przemienia ludzi. Słyszymy świadectwa tych, których życie się zmieniło. Można to zobaczyć po tym, jak wiele osób się spowiada. Kolejki były naprawdę duże.
Spowiedź to coś więcej niż sytuacja, kiedy człowiek wstaje z wózka?
Tak, spowiedź to coś więcej. Powstanie z wózka to uzdrowienie fizyczne. Bóg troszczy się także o to, bo chce uzdrawiać ducha, umysł i ciało. Niektóre choroby, może nawet większość, spowodowane są przez nasze postępowanie – przez to, jak odnosimy się do innych ludzi, jak jesteśmy traktowani, jak traktujemy sami siebie.
Uzdrowienia są potrzebne, żeby wierzyć?
Sprawdźmy, co na ten temat mówi Jezus. Ewangelia według św. Mateusza, rozdział 10: „Wtedy przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszelkie choroby i wszelkie słabości”. Dalej: „Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela”. Potrzeba więc nawrócenia. Święty Jan mówi, że aby wrócić do Boga, potrzebujemy powrotu do relacji z innymi ludźmi. Wszędzie widzimy, że Bóg wzywa: ogłaszajcie królestwo Boże poprzez nauczanie, uzdrawianie i wyrzucanie złych duchów. Ta władza została dana Kościołowi. Głosić, uzdrawiać, wyrzucać złe duchy. To jest wojna przeciwko królestwu szatana.
Ojciec jest związany z odnową charyzmatyczną.
Jestem częścią Kościoła katolickiego. Jako Kościół jesteśmy proszeni, żeby iść i zbierać żniwo – raz tu, raz tam. W Afryce Bóg powiedział do Mojżesza: idź. Każdej niedzieli podczas Mszy św. ksiądz mówi: idźcie. Takie mamy zadanie: kapłani i świeccy, chłopcy i dziewczęta. Mamy głosić Chrystusa wszędzie. Dlatego jesteśmy nazwani katolikami, czyli ludźmi powszechnymi. Wszystko jedno, czy jesteśmy w restauracji, czy oglądamy mecz, czy śpimy.
Jak można głosić Boga, kiedy się śpi?
Nie marnujmy czasu na spanie. Róbmy to, do czego Pan nas zaprasza, dając ciału trochę odpoczynku. Jeśli powiem, że z jakiegoś powodu wstałem o 3.00, to też daję świadectwo.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).