W niedzielę 11 września w Karagandzie odbędzie się beatyfikacja ks. Władysława Bukowińskiego.
Ten kapłan archidiecezji krakowskiej, urodzony w Berdyczowie na dzisiejszej Ukrainie, zyskał tytuł „Apostoła Kazachstanu” ze względu na pełnioną tam heroicznie posługę duszpasterską. Będzie on pierwszym błogosławionym tamtejszej wspólnoty katolickiej.
Ks. Władysław Bukowiński urodził się w 1904 r. w polskiej rodzinie mieszkającej w Berdyczowie. Uciekając przed nawałą bolszewicką, w 1920 r. opuścił rodzinne strony i zamieszkał w Polsce. Studiował prawo i teologię na Uniwersytecie Jagiellońskim. Święcenia kapłańskie przyjął w 1931 r. Po kilku latach pracy duszpasterskiej w Rabce i w Suchej Beskidzkiej, na terenie archidiecezji krakowskiej, w roku 1936 wyjechał do Łucka, gdzie był wykładowcą w seminarium duchownym i proboszczem miejscowej katedry. Po zajęciu miasta przez Sowietów został uwięziony. Powrócił do pracy duszpasterskiej w 1941 r. W czasie okupacji niemieckiej pomagał uciekającym i jeńcom sowieckim. W latach 1945-1954 przebywał w radzieckich więzieniach i obozach pracy, gdzie ciężko pracując fizycznie odwiedzał chorych i umacniał w wierze współwięźniów. Napisał i wykładał w łagrze historię Polski. W 1954 r. został zesłany do Karagandy z obowiązkiem podjęcia pracy stróża, a jednocześnie prowadził tajne duszpasterstwo, głównie wśród Polaków, Rosjan Ukraińców i Niemców. Jak podkreśla ks. Witold Kowalów z Ostroga na Ukrainie, „trzeba tutaj powiedzieć, że nie tylko Kościół w Kazachstanie modlił się o beatyfikację ks. Władysława Bukowińskiego i nie tylko Kościół w Polsce, zwłaszcza w archidiecezji krakowskiej, gdzie był prowadzony proces beatyfikacyjny, ale także modliliśmy się tutaj na Ukrainie, zwłaszcza w diecezji łuckiej. W Ostrogu, w parafii gdzie jestem proboszczem, odmawialiśmy nowennę o beatyfikację. Także biskup diecezji łuckiej Witalij Skomarowski wydał list pasterki poświęcony ks. Bukowińskiemu. Było też zarządzenie, aby w diecezji przez dziewięć niedziel odmawiać nowennę za przyczyną ks. Bukowińskiego” – dodał ks. Kowalów. W łagrach i więzieniach sowieckich ks. Bukowiński spędził łącznie 13 lat, 5 miesięcy i 10 dni. Zmarł w Karagandzie 3 grudnia 1974 r.
Mają być podmiotem, a nie tylko odbiorcą duszpasterstwa rodzin - powiedział papież.
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.