"Góra selfie" - to projekt, który realizowali wolontariusze Światowych Dni Młodzieży. Podczas pobytu w Polsce spotykali się i robili sobie zdjęcia, nie tylko, by lepiej się poznać, ale i - już po ŚDM - zgromadzić fotografie w pamiątkowym, elektronicznym albumie.
Wolontariusze, którzy wzięli udział w "Górze selfie", mieli ze sobą nawiązać kontakt, odnaleźć się w realu (poznawali się zwykle po niebieskich plecakach) i zrobić sobie wspólne selfie, które należało przesłać organizatorom akcji. O tym, kto z kim się spotka, decydował losowo system, działający na portalu Góra Dobra - portalu wolontariuszy ŚDM 2016.
W rezultacie powstanie pamiątkowy album zdjęć. "Książka ta, najprawdopodobniej w formie elektronicznej, powinna się ukazać do jesieni. Będzie wspaniałą pamiątką tego, jak wolontariusze ŚDM się spotykali i nawiązywali przyjaźnie" - powiedziała PAP pomysłodawczyni akcji Marta Penno.
Jak wyjaśniła, zabawa wykorzystująca fenomen selfie miała służyć integracji wolontariuszy, którzy pomagali przy organizacji 31. ŚDM. "Wolontariuszy było wielu, może niektórzy czuli się osamotnieni. Projekt dawał okazję do poznania się, +odnalezienia+, nawiązania nowych znajomości" - mówiła pomysłodawczyni.
W organizację ŚDM zaangażowanych było ok. 20 tys. wolontariuszy, w tym ponad 4 tys. cudzoziemców z ok. 70 krajów. W projekcie "Góra selfie" wzięło udział co najmniej 600 osób. "Zdjęcia wciąż do nas napływają. Ostatecznej liczby uczestników jeszcze nie znamy, ale jesteśmy pozytywnie zaskoczeni odzewem. Ciągle słyszę o fajnych spotkaniach i miłych doświadczeniach. Nawet bariera językowa nie stanowi problemu" - podsumowała pomysłodawczyni.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.