Papież mówił o trzech słowach, które są niezbędne w małżeństwie.
Dobry wieczór - przywitał papież zebranych po polsku, czym wywołał radość zebranych. A potem mówił o trzech słowach, które budują dobre małżeństwo.
Te słowa mogą wam pomóc, kiedy w życiu małżeńskim pojawiają się trudności. Małżeństwo jest tak piękne, wspaniałe, że trzeba o nie dbać. Bo ono jest na zawsze. Te słowa to: proszę, a właściwie "czy mogę", dziękuję, przepraszam.
Warto siebie nawzajem pytać, jak możemy coś zrobić, nigdy nie narzucać swojej woli, ale prosić męża/żonę o pozwolenie. To pierwsze ważne słowo.
Drugie słowo - dziękuję. Ile razy mąż musi mąż powiedzieć żonie dziękuję. Ile razy żona powinna podziękować mężowi. Trzeba dziękować sobie nawzajem, ponieważ sakrament małżeństwa dają sobie nawzajem małżonkowie. Ta relacja sakramentalna utrzymuje się dzięki postawie wdzięczności.
Trzecie słowo - przepraszam. To słowo trudne do wypowiedzenia. W małżeństwie zawsze pojawiają się pomyłki. Trzeba umieć uznać swoje pomyłki, prosić o przebaczenie - to przyczynia się do dobra.
Powtórzmy te trzy słowa razem: czy mogę, dziękuję, przepraszam. W życiu małżeńskim zawsze będą problemy, dyskusje, To normalne, że są sprzeczki, podnoszenie głosu, czasami nawet latają talerze. Nie bójcie się tego. Ale w takiej sytuacji nigdy nie kończcie dnia bez pojednania. Wiecie dlaczego? Bo zimna woja na drugi dzień jest bardzo niebezpieczna. Jak taki pokój w rodzinie wprowadzać? Wystarczy drobny gest. Gdzie jest miłość, jeden gest załatwia wszystko.
Przed błogosławieństwem zapraszam was do modlitwy za obecne tu rodziny, i młodych małżonków i tych z dużym stażem, i tych, którzy zamierzają zawrzeć małżeństwo. Módlmy się każdy w swoim języku: Zdrowaś Maryjo...
A po błogosławieństwie papież poprosił. Módlcie się za mnie,. Naprawdę módlcie się za mnie Dobrej nocy i dobrego wypoczynku.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).