Święty Synod rosyjskiego prawosławia obradujący 15 lipca w Moskwie orzekł, że Sobór na Krecie był ważnym wydarzeniem, ale nie można mu przyznać statusu Soboru wszechprawosławnego.
Opinię Synodu na ten temat przedstawił przewodniczący Wydziału ds. Kontaktów Kościoła ze Społeczeństwem i Mediami Władimir Legojda.
Władimir Legojda powiedział, że Święty Synod potwierdził duże znaczenie obradującego w końcu czerwca Soboru prawosławnego na Krecie jako ważnego wydarzenia w historycznym procesie soborowym Kościołów prawosławnych, ale odrzucił możliwość uznania go za Sobór wszechprawosławny. Z piętnastu wspólnot prawosławnych świata uczestniczyło w nim jedynie dziesięć Kościołów autokefalicznych, co przy ustalonej zasadzie przyjmowania decyzji jednogłośnie sprawia, że przyjętych na Krecie dokumentów nie można uznać za wyrażające opinię całego świata prawosławnego. Święty Synod rosyjskiego prawosławia postanowił przekazać Synodalnej Komisji Biblijno-Teologicznej do analizy dokumenty przyjęte na Soborze na Krecie. Po zakończeniu prac Komisja przedstawi swoje wnioski na kolejnych obradach Synodu.
Na to trzydniowe, międzynarodowe spotkanie przybędzie ok. 30 osób z Polski.
Zawiera wyraźne stwierdzenie, że istnieją tylko dwie płcie: męska i żeńska.
Na chwilę obecną nie wiadomo, czy dokonano również aresztowań.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Stowarzyszenie Katechetów Świeckich zwraca uwagę na faworyzowanie tzw edukacji zdrowotnej.