Uwierzył w siebie, zaczął spełniać swoje marzenia i nawiązał bliską relację z Bogiem. Wszystko dzięki Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”.
Formacja
Działalność Fundacji to nie tylko udzielanie młodym ludziom pomocy materialnej i wyrównywanie szans edukacyjnych. Ogromną rolę odgrywa także formacja duchowa. Dla gimnazjalistów i licealistów w każdej diecezji prowadzi ją tzw. ksiądz koordynator. To on odpowiada za rozwój duchowy stypendystów. Jeżeli chodzi o formację studentów, w dwudziestu największych miastach w Polsce funkcjonują wspólnoty akademickie. Stypendyści prowadzą je samodzielnie. Każda z nich wybiera swój zarząd, który odpowiada za planowanie działań. Studenci spotykają się kilka razy w miesiącu. Do warszawskiej wspólnoty należy ponad 200 osób.
– Zazwyczaj zaczynamy Mszą Świętą, a po niej jest spotkanie. Często zapraszamy na nie jakiegoś interesującego gościa, który może zmotywować innych do działania. Byli już u nas Radosław Pazura, Grażyna Torbicka i Krzysztof Ziemiec. Raz w miesiącu u sióstr Miłosierdzia Bożego mamy także godzinną adorację, podczas której szczególnie modlimy się za naszych darczyńców – wyjaśnia „Gościowi Niedzielnemu” Ilona Wieczorek, asystentka zarządu Fundacji, członek Stowarzyszenia Absolwentów „Dzieło”.
Formacja to także zwykłe, codzienne spotkania z ludźmi tworzącymi środowisko. Daniel podkreśla ogromne znaczenie tego aspektu.
– Doznałem tutaj wiele dobra płynącego z głębi serca. To było dla mnie lekarstwo. Pewnie gdybym nie spotkał takiej grupy, byłbym bardziej zamknięty w sobie, zwracałbym uwagę na powierzchowne sprawy. Widzę, że dzięki Fundacji bardziej udaje mi się dostrzegać to, co jest naprawdę ważne.
Siła wolontariatu
W warszawskim biurze FDNT duża część pracy jest wykonywana siłami wolontariuszy. Przy okazji ostatnich świąt Bożego Narodzenia w jeden dzień przygotowali kilka tysięcy kartek z życzeniami. Raz w roku są organizowane dwa obozy formacyjno-integracyjne dla wszystkich stypendystów: jeden dla studentów, a drugi dla gimnazjalistów i licealistów. Na jednym przebywa ze sobą nawet 1000 osób. To ogromne przedsięwzięcie, które byłoby niemożliwe w realizacji bez pomocy wolontariuszy. – Przyjeżdżają na te obozy jako wychowawcy. Odpowiadają za logistykę, wyżywienie. W obsługę jednego obozu angażuje się kilkadziesiąt, a nawet sto osób – wyjaśnia Ilona Wieczorek.
– Wolontariat to jest szkoła, w której uczysz się, że więcej radości przynosi dawanie niż branie. To jest piękne doświadczenie, kiedy okazuje się, że podzielić się jest o wiele wspanialej niż wziąć coś dla siebie. Prawdziwa pomoc nie oczekuje wdzięczności. Tego się tutaj uczę – podsumowuje Daniel.
Stypendystów Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” nazywa się żywym pomnikiem Jana Pawła II. Z relacji kard. Dziwisza wynika, że papieża cieszyło to określenie. Miał kiedyś powiedzieć: „Takie pomniki możecie mi stawiać”. Z błogosławieństwem Ojca Świętego po prostu musiało się udać.
Kto może otrzymać stypendium?
Obecnie Fundacja „Dzieło Nowego Tysiąclecia” obejmuje pomocą stypendialną ok. 2500 osób z 42 diecezji Polski. Lista kryteriów przyznania stypendium: miejsce zamieszkania na wsi lub w mieście do 20 tys. mieszkańców, potwierdzony dochód na osobę w rodzinie niższy od 0,7 najniższego wynagrodzenia brutto, ogłaszanego przez Ministra Pracy i Polityki Społecznej według stanu na dzień składania wniosku o stypendium, średnia ocen nie niższa niż 4,8 w gimnazjum i 4,5 w szkole średniej bądź udokumentowane inne zdolności ucznia (np. udział w olimpiadach), pozytywna opinia rekomendującego katechety/wychowawcy/dyrektora szkoły/proboszcza. Rekrutacja trwa cały rok. Zgłoszenia przyjmują koordynatorzy diecezjalni. Ich numery telefonów można znaleźć na stronie www.dzielo.pl. Stypendia są finansowane ze środków zebranych podczas zbiórki prowadzonej w trakcie Dnia Papieskiego i wydarzeń mu towarzyszących. W październiku 2015 r. zebrano ponad 8 mln zł.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).