Prawie 200 osób, w tym trzech kapłanów, uczestniczyło w XIV Drodze Krzyżowej Kościelnej Służby Mężczyzn "Semper Fidelis".
Nietypowa Droga Krzyżowa zgromadziła w sobotę, 5 marca, członków Kościelnej Służby Mężczyzn.
Trasa modlitewnej procesji wiodła brzegiem morza od Osady Rybackiej przy ul. Dickmana w Gdyni do sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Gdyni-Babich Dołach.
W wydarzeniu, oprócz posługujących w parafiach archidiecezji mężczyzn, wzięli udział także przedstawiciele ich rodzin, sympatycy oraz wierni z pobliskich parafii.
Konieczność pokonania sporego dystansu, stawiający opór piasek, porywisty wiatr oraz poważna różnica wysokości pomiędzy plażą a rozpościerającym się nad nią klifem sprawiły, że uczestnicy oprócz zmierzenia się z wysiłkiem duchowym musieli podjąć także typowo fizyczne wyzwanie. Mimo tego, na całej trasie towarzyszyło im głębokie, modlitewne skupienie.
- Jestem tu po raz trzeci. Droga krzyżowa plażą bardzo różni się od tej tradycyjnej, w kościele. Zimny wiatr przypomina, że w życiu trzeba zmagać się z przeciwnościami. A szum morza sprzyja medytacji i zadumie nad męką i śmiercią naszego Pana. Pragnę Jemu ofiarować trud włożony w pokonanie tej piaszczystej trasy - opowiada pani Krystyna.
Modlitewne spotkanie zakończyła Msza św. odprawiona w kościele pw. Matki Bożej Bolesnej w Babich Dołach.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.