W sobotę o 16.00 w bielskiej katedrze św. Mikołaja rozpoczną się diecezjalne obchody 1050-lecia chrztu Polski. Z rąk biskupa Romana Pindla delegaci każdej parafii odbiorą jubileuszowe świece, które zapłona w parafialnych kościołach.
Świece z wypisaną datą chrztu Polski: 966 rokiem oraz jubileuszową rocznicą: 2016 otrzymali polscy biskupi na Jasnej Górze.
Jak podkreślał abp Stanisław Gądecki, Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, ich światło, które zapłonie we wszystkich katedrach w Polsce, będzie przypominać światło wiary przyjęte w 966 r.
- To światło, którym pragniemy żyć i przekazać je przyszłym pokoleniom - mówił abp Gadecki.
W specjalnym liście pasterskim, skierowanym w tej sprawie do wiernych biskupi polscy wskazują:
Chrystus - jako Początek i Koniec całych ludzkich dziejów - sprawił, że 1050 lat temu na polskiej ziemi został postawiony krzyż, przejmujący znak jego zwycięstwa nad grzechem i śmiercią. W 966 roku Mieszko I przyjął chrzest jako człowiek wolny. Chociaż został on udzielony pojedynczej osobie, to przecież dał początek wspólnocie z innymi osobami ochrzczonymi. Myśląc o konsekwencjach chrztu Mieszka, możemy mówić o „narodzie ochrzczonych”, o „chrzcie narodu”, a więc również o Chrzcie Polski (por. Prymas Stefan Wyszyński, „Na Wielkanoc Roku Tysiąclecia Chrztu Polski”, Gniezno 1966).
Książę Mieszko tym samym wprowadził swoich pobratymców w świat kultury łacińskiej i uczynił ich obywatelami wspólnoty ludów chrześcijańskich. Jego chrzcielnica stała się kolebką rodzącego się narodu, pozostając znakiem budującym jego tożsamość. Chrzest wprowadził nasz naród w nowy świat, który wyraża się przez nową kulturę, nowe instytucje, struktury i zapisy prawne. Doświadczenie wiary przełożyło się z mocą na postawy moralne, widoczne także w życiu gospodarczym, politycznym i kulturalnym. Społeczne konsekwencje Chrztu Polski pojawiły się później, poczynając od rodziny po naród, a nawet po wspólnotę narodów, jaką dzisiaj stanowi dla nas Europa.
Ważnym punktem dzisiejszej liturgii rozpoczynającej diecezjalne obchody jubileuszu 1050. rocznicy chrztu Polski będzie zapalenie tej jubileuszowej świecy w katedrze św. Mikołaja.
Jubileuszowe świece trafią też do wszystkich parafii naszej diecezji. O ich przygotowanie postarało się Diecezjalne Centrum Światowych Dni Młodzieży.
- Przed tym ważnym wydarzeniem wiary, jakim dla młodych ludzi będzie spotkanie z papieżem Franciszkiem, chcieliśmy w ten sposób zaznaczyć, ze jesteśmy świadomi tradycji tej wiary i chcemy być świadkami całego jej dziedzictwa - mówi ks. Tomasz Gwoździewicz, czuwający nad przygotowaniem świec.
Płomień jubileuszowych świec pobłogosławi bp Pindel, a potem zapłoną one we wszystkich kościołach parafialnych diecezji bielsko-żywieckiej.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.