Metropolita częstochowski wygłosił kazanie podczas uroczystej Sumy odpustowej celebrowanej z udziałem ponad 50-ciu tys. pielgrzymów. Eucharystii przewodniczy abp Celestino Migliore, Nuncjusz Apostolski w Polsce.
- Nam nie grozi państwo wyznaniowe, ale zagraża nam kłamstwo udające prawdę i grzech udający dobro - mówił abp Wacław Depo.
Jakub Szymczuk /Foto Gość
Abp Wacław Depo
Jeśli nie slyszysz radia spróbuj inny strumień lub zewnętrzny player
Kaznodzieja przypomniał, że „wszędzie tam, gdzie naruszane są prawa natury, prawa do życia, prawo do godności ludzkiej, wszędzie tam każdy chrześcijanin ma obowiązek obrony tych wartości”.
Jeśli nie slyszysz radia spróbuj inny strumień lub zewnętrzny player
Przywołując słowa Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego abp Depo podkreślał, że „dalecy jesteśmy w naszym myśleniu od mesjanizmu. Jednakże zadania konkretne, które naród ma do wypełnienia, my - biskupi katoliccy, ale i polscy zarazem - powinniśmy widzieć i być z nimi związani. Dlatego jakakolwiek próba rozłączania, oddzielania: „To należy do Kościoła” a „To należy do narodu”, a „To należy do państwa” - jest niewłaściwa i sztuczna, chociażby ze względu na jedność psychiki ludzkiej”.
Zdaniem abp Depo „niewątpliwie, w naszym narodzie w tej chwili są ludzie, dla których to powiązanie nie ma znaczenia. Jednak takie poglądy nie mogą wpływać na postawę polskich biskupów, zwłaszcza po Soborze Watykańskim II, który mówi o obecności Kościoła w świecie współczesnym i odpowiedzialności za losy Kościoła i narodu”.
«« | « |
1
| » | »»