Powstaje w Jerozolimie i ma w ukazywać zwiedzającym korzenie chrześcijaństwa.
Podobne obiekty mają już zarówno żydzi, jak i muzułmanie, ale nie chrześcijanie. Istnieje co prawda muzeum Franciszkańskiego Studium Biblijnego, ale jego znaczenie dla pątników jest znikome – uważa dyrektor nowego muzeum o. prof. Eugenio Alliata.
Muzeum będzie miało trzy sekcje: archeologiczną, multimedialną i historyczną. Pierwsze dwie będą usytuowane w klasztorze biczowania. Natomiast historyczna w klasztorze Świętego Zbawiciela w zachodniej Jerozolimie. O. Alliata ma nadzieję, że sekcja ta spotka się z zainteresowaniem również społeczności żydowskiej. Bardzo dużo mówi ona bowiem o Europie, z którą Żydzi są związani. Zostaną tam zaprezentowane m.in. dary, jakie od końca wypraw krzyżowych składali Ziemi Świętej europejscy monarchowie.
Jako pierwsza, jeszcze w tym roku, zostanie otwarta sekcja multimedialna. Zaprezentuje ona między innymi rekonstrukcję drogi krzyżowej. Zdaniem o. Alliaty będzie to cenna pomoc dla miliona pielgrzymów, którzy co roku idą śladami Chrystusa, z Ogrodu Oliwnego na Kalwarię.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Ponad 212 tys. podpisów pod projektem zostało złożonych w Sejmie 20 grudnia.
Odnotowano też wzrost dyskryminacji wyznawców Chrystusa w miejscach pracy.
Stowarzyszenie Katechetów Świeckich zwraca uwagę na faworyzowanie tzw edukacji zdrowotnej.