Nikt z nas nie jest samotną wyspą, tworzymy wspólnotę ludzi wierzących i w tej wspólnocie mamy chwalić Pana. Homilia w uroczystość Bożego Ciała.
Za stroną archidiecezji katowickiej publikujemy pełny tekst homilii
Słowami śpiewanego przed chwilą psalmu witam Was Drodzy Bracia w biskupim i kapłańskim posługiwaniu! Witam i pozdrawiam Was, Drodzy Bracia i Siostry tworzący Kościół Katowicki, zgromadzonych w katedrze, by oddać cześć i chwałę Jezusowi obecnemu w Eucharystii!
„Kościele święty, chwal swojego Pana”.
Chwal swojego Pana Kościele święty na Górnym Śląsku! Wszyscy razem tworzymy archidiecezję katowicką, Kościół chwalący dziś we wspólnocie wiary, nadziei i miłości Pana naszego Jezusa Chrystusa, który dla nas i dla naszego zbawienia stał się człowiekiem i prowadzi nas do „Domu Ojca”. Podobni jesteśmy do Ludu Bożego Starego Testamentu, prowadzonego przez Mojżesza do Ziemi Obiecanej. Słyszeliśmy o tej czterdziestoletniej wędrówce w dzisiejszym pierwszym czytaniu. Mojżesz z polecenia Boga prowadził lud na pustyni, aby wypróbować jego wiarę, aby poznać, co jest w jego sercu, aby sprawdzić wierność i posłuszeństwo narodu wybranego. W tej wędrówce towarzyszył ludowi Bóg, zawsze obecny, chociaż nie zawsze przez ludzi zauważany. To On żywił manną naród wybrany, by dać poznać, „że nie samym tylko chlebem żyje człowiek, ale wszystkim, co pochodzi z ust Pana”. Jesteśmy podobni do tego ludu; wciąż w drodze do Domu Ojca.
„Kościele święty, chwal swojego Pana”
W roku 90-lecia budowania Kościoła w ramach diecezji katowickiej chcemy chwalić Pana za to, że Słowo stało się Ciałem i zamieszkało między nami i pozostało z nami w Eucharystii, jako chleb żywy, który zstąpił z nieba. Ten chleb z nieba, o którym mówił nam Jezus w Ewangelii, dany po raz pierwszy w czasie uczty paschalnej w Wieczerniku towarzyszy nieustannie uczniom Chrystusa w ich wędrówce do Ziemi Obiecanej, do domu naszego Ojca w niebie. Ten chleb z nieba rodzi się ze słów wypowiadanych nad chlebem ziemskim będącym owocem ziemi i pracy rąk ludzkich: „Bierzcie i jedzcie to jest Ciało moje, które za was i za wielu będzie wydane”. Za chwilę cud przemiany dokona się na ołtarzu, który z wiarą otaczamy. Następnie przyjmiemy Go podczas komunii świętej. Będziemy trwać w Bogu a Bóg w nas. Przeżyjemy radość z doświadczenia Bożej bliskości.
Wcześniej szliśmy ulicami naszego miasta, aby wyznać wiarę w Boże Ciało, w chleb dający życie wieczne. Nasze miasto – jak każde inne w naszym kraju, jest upstrzone reklamami obnażającymi naszą zachłanność, ciągle rosnąca spirala potrzeb, nasze oczekiwanie, iż wszyscy łącznie z najbogatszymi, mamy prawo by mieć coraz więcej, co ostatecznie kumuluje napięcie i przeczucie, że nie tędy droga; przeczucie, że spirala produkcji, reklamy i konsumpcji nie prowadzi ani do nieba, ani do nieśmiertelności. Uroczysta celebracja obecności Chrystusa w Eucharystycznym chlebie zawiera w sobie głębokie przesłanie: człowieku chleb wystarczy…On, który staje się codziennym chlebem wystarczy… Oto Ten, który zstąpił z nieba wychodzi z Wieczernika ku swoim, a swoi przyjmują Go i wprowadzają w realia swego życia – od ołtarza krzyża do życia krzyżem znaczonego.
Z przyjmowaniem Eucharystii i wprowadzaniem Chrystusa w swoje życie łączy się ściśle pytanie o codzienną wierność i posłuszeństwo Temu, który do nas przychodzi. Przyjmowanie Chrystusa obecnego w Eucharystii łączy się nierozerwalnie z przyjmowaniem i realizowaniem Jego nauki, Jego przykazań, Jego trudnych wymagań, jak choćby inspirowanych miłością bliźniego uczynków miłosierdzia.., co dzisiaj znaczy: tułaczy pod dach przyjąć nawet wtedy, gdy są chrześcijanami z Syrii; a jeśli nie są chrześcijanami? Czy można łodzie z emigrantami zawracać na ocean jak się to ostatnio zdarzyło u brzegów Tajlandia i Malezji?
Siostry koncentrują swoje wysiłki na wspieraniu rodzin w trudnych warunkach życiowych.
Dotychczasowy Dyrektor - ks. Marcin Iżycki - został odwołany z funkcji.