Mimo że tym razem procesja nie przekraczała granicy, Najświętszy Sakrament do ostatniej stacji niósł bp Wolfgang Ipolt, ordynariusz diecezji Goerlitz.
Msza św. w kościele pw. św. Jana Chrzciciela rozpoczęła w Zgorzelcu uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, potocznie zwaną Bożym Ciałem. Przy ołtarzu stanęli kapłani z dekanatu zgorzeleckiego z dziekanem i wicedziekanem na czele.
W uroczystości brali udział wierni wszystkich zgorzeleckich parafii, dlatego miejsca w kościele nie dla wszystkich starczyło. Tłum wiernych otaczał świątynię w oczekiwaniu na procesję. Ta przebiegała ul. Łużycką, jedną z głównych ulic miasta.
W drodze do kościoła pw. św. Bonifacego Najświętszemu Sakramentowi asystowały dzieci pierwszokomunijne, przedstawiciele ruchów i stowarzyszeń katolickich, siostry służebniczki i wielkie rzesze wiernych. Oprawę muzyczną zapewniły orkiestra PGE "Turów" i chór.
W tym roku procesja Bożego Ciała nie przekraczała granicy. Dzieje się tak bowiem raz na 4 lata. Ostatnio wierni ze Zgorzelca i Goerlitz przekraczali Nysę Łużycką z Najświętszym Sakramentem w ub. roku.
Mimo to, akcent niemiecki był jednak obecny, i to za sprawą ordynariusza sąsiedniej diecezji - biskupa Ipolta. To on niósł bowiem monstrancję z przedostatniej stacji do kościoła św. Bonifacego. Na koniec uroczystości, zwracając się do wiernych po polsku, bp Wolfgang przypomniał, że Sakrament Eucharystii łączy ponad granicami oba narody.
- To on łączy nas w wielką wspólnotę i z Chrystusem. Dlatego powinniśmy być szczególnie wdzięczni za tę dzisiejszą uroczystość. Po niej udamy się do swoich domów. Wspólny posiłek w domu jest kontynuacją tej Eucharystii - przypomniał ordynariusz diecezji Goerlitz.
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa jest w Niemczech normalnym dniem pracy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Watykan uznał cud potrzebny do kanonizacji Pier Giorgio Frassatiego.
Pielgrzymi będą mogli zbierać pieczątki do specjalnego paszportu w wydaniu papierowym oraz cyfrowym.
„Nie chcę powiedzieć, że przywykliśmy do katastrof, ale wiara nas nie opuszcza”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Papież postanowił rozszerzyć na Kościół powszechny kult 16 karmelitanek bosych z Compiègne.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).