Ewangelizacja na blokowiskach to obrazek, który stał się już duszpasterską klasyką gatunku. A wieś? Życie pokazuje, że metody, które sprawdzają się wśród ludzi szukających miejsc pod hipermarketem i w ramach akcji „Bóg w wielkim mieście”, zawodzą w scenerii rodem z programu „Rolnik szuka żony”.
Gdy wystukamy na klawiaturze hasło „nowa ewangelizacja”, wyskoczą nam medialne obrazki: blokowiska, tętniące życiem miejskie parafie, wielkie sale koncertowe, Stadion Narodowy. Życie pokazuje, że środki, które okazywały się pomocne przy ewangelizacji ludzi pędzących na stację metra, nie przyjęły się (dosłownie!) na wiejskim gruncie. Przekonało się o tym wiele wspólnot Odnowy w Duchu Świętym czy Drogi Neokatechumenalnej. Jak opowiedzieć mieszkańcom wsi w sposób nowoczesny Dobrą Nowinę, by nie wylać przy okazji dziecka z kąpielą i nie zdeptać niezwykle cennej formy ludowej pobożności?
Zadaję sobie te pytania od lat. Śledzę te mechanizmy, przyglądam się wielu pomysłom na nową ewangelizację. Świetnym przykładem połączenia nowoczesnych metod głoszenia Ewangelii ze sprawdzonymi od lat formami pobożności jest ewangelizacja organizowana od 2012 roku w diecezji warmińskiej. Wieczory uwielbienia, spotkania ze wspólnotami połączono w niej z tradycyjną formą peregrynacji obrazu Matki Bożej Miłosierdzia.
Sielskie klimaty
Czy ewangelizacyjne metody, które znakomicie sprawdzają się „w praniu” na blokowiskach, można przenieść na rzeczywistość tradycyjnych wiejskich parafii? O podobnych problemach dyskutować będą uczestnicy III Ogólnopolskiego Kongresu Nowej Ewangelizacji, który ruszy w ostatni weekend maja w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Skrzatuszu. To idealne miejsce na zorganizowanie takiego kongresu. Diecezja koszalińsko-kołobrzeska to przede wszystkim teren byłych PGR-ów, a Skrzatusz jest tym sanktuarium, do którego co roku we wrześniu ściąga wielotysięczny tłum młodych. – Chcemy dotrzeć w szczególności do wspólnot parafialnych, świeckich liderów, podmiotów funkcjonujących w środowisku wiejskim (Ochotnicza Straż Pożarna, koła gospodyń wiejskich, zespoły folklorystyczne, zespoły sportowe, kółka rolnicze, rady sołeckie), nauczycieli i katechetów, kustoszy sanktuariów – opowiadają organizatorzy. – Na kongres przyjadą: bp Edward Dajczak, abp Wojciech Polak, bp Grzegorz Ryś, bp Wiesław Śmigiel, Monika Waluś i ks. Krzysztof Wons. Organizatorami spotkania są Zespół do spraw Nowej Ewangelizacji przy KEP i Fundacja Porta Fidei.
Wstyd się przyznać
Czy inaczej głosi się Dobrą Nowinę mieszkańcom wsi i blokowisk? Oczywiście! – opowiada sercanin ks. Michał Olszewski, ceniony rekolekcjonista. – To ważny temat. Często prowadzimy ewangelizacje na wsiach, sam pochodzę z wioski niedaleko Limanowej. Pierwszą różnicą, którą zauważyliśmy, było to, że na wsi nie możesz głosić wedle klucza wspólnotowego. Zazwyczaj ludzie na wiejskich parafiach nie mają żadnego doświadczenia wspólnot. Są ministranci, lektorzy, dziewczęce grupy maryjne i jakieś niesprecyzowane grupy dla młodzieży. Często w tych parafiach pracuje jedynie jeden ksiądz, który nie ma możliwości organizowania wspólnot dla wszystkich grup wiekowych. Ile razy słyszałem rozżalony głos proboszczów: „Widzi ksiądz, do nas nikt nie chce przyjeżdżać. Mamy tylko 700 osób”. Ludzie na wsi nie lubią, gdy im się coś narzuca. Boją się tej całej terapii szokowej. Trzeba uszanować ich formy pobożności, nie wolno narzucać się z modlitwą wstawienniczą, charyzmatycznymi formami uwielbienia. Ludzie się tego wystraszą. Trzeba ich oswoić z tą rzeczywistością. Zawsze zaczynam od Mszy świętej z modlitwą o uzdrowienie. Nazywam ją jednak „Serce w serce z Jezusem”. Opowiadam ludziom, że tradycyjne, pielęgnowane w Kościele formy pobożności są dobre, ale najważniejsza jest relacja z Bogiem. Po Mszy świętej wystawiamy Najświętszy Sakrament i prowadzimy uwielbienie, modlitwę o uzdrowienie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).