Kościoły wschodnie przeżywają dziś jedno z najstarszych i najważniejszych świąt – uroczystość Objawienia Pańskiego, nazywaną popularnie Jordanem. Upamiętnia ona chrzest Pana Jezusa w rzece Jordan.
W Przemyślu, zgodnie z wieloletnią tradycją, w liturgii i obrzędzie poświęcenia wody wraz z grekokatolikami wzięli udział także katolicy obrządku łacińskiego, wśród nich abp Józef Michalik.
Zwierzchnik Kościoła greckokatolickiego w Polsce abp Jan Martyniak podkreślił, że sensem chrztu jest odrodzenie, uświęcenie i przebóstwienie człowieka: „To jest wezwanie dla chrześcijan. Jest przecież miliard 200 mln katolików. Gdyby wszyscy byli uświęceni, gdyby wszyscy byli głęboko świadomi i wierzyli, gdyby wszyscy byli przebóstwieni, jakby się ten świat mógł zmienić!” – powiedział abp Martyniak.
W Przemyślu aktów poświęcenia wody dokonali kapłani grecko- i rzymskokatoliccy. Na zakończenie wypuszczono trzy gołąbki symbolizujące obecność Ducha Świętego.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.