Żłóbek i drzewko poruszają serca wszystkich, nawet niewierzących, bo mówią o braterstwie, bliskości i przyjaźni
Przed rozpoczętą późnym popołudniem inauguracją żłóbka i choinki na Placu św. Piotra Papież spotkał się w południe w Watykanie z ich ofiarodawcami. Żłóbek pochodzi tym razem z Werony na północy Włoch. Podarowała go Fundacja Areny – tamtejszego starożytnego amfiteatru, dziś miejsca koncertów i widowisk operowych. Terakotowe figury naturalnej wielkości, przedstawiające Świętą Rodzinę i inne postacie, ustawiono na tle scenografii opery Gaetana Donizettiego „Napój miłosny”. Natomiast 25,5-metrową jodłę, stojącą na placu już od dwóch tygodni, przywieziono z regionu Kalabria w południowych Włoszech.
„Wartości chrześcijańskie stały się natchnieniem dla kultury, literatury, muzyki i sztuki waszych ziem – mówił Papież. – Dziś nadal wartości te stanowią cenne dziedzictwo, które należy zachować i przekazać przyszłym pokoleniom. Żłóbek i choinka to bożonarodzeniowe znaki, zawsze wymowne i drogie dla naszych chrześcijańskich rodzin. Przypominają tajemnicę wcielenia Syna Bożego, który stał się człowiekiem dla naszego zbawienia, oraz światło, które Jezus przyniósł na świat przez swoje narodzenie. Jednak żłóbek i drzewko poruszają serca wszystkich, nawet niewierzących, bo mówią o braterstwie, bliskości i przyjaźni. Wzywają ludzi naszych czasów, by odkrywali na nowo piękno prostoty, wzajemnego dzielenia się i solidarności. Są zachętą do jedności, zgody i pokoju. Są wezwaniem, by w naszym życiu osobistym i społecznym robić miejsce Bogu. Nie przychodzi On, by arogancko narzucać swą władzę, ale daje nam swoją wszechmocną miłość w postaci wątłego Dziecka. Żłóbek i choinka przynoszą zatem orędzie światła, nadziei i miłości”.
Wraz z zapaleniem świateł na choince i przy żłóbku zostaje dziś zainaugurowana nowa iluminacja fasady i kopuły bazyliki św. Piotra. Zastosowano tu nowoczesną technologię: diody elektroluminescencyjne LED. Te lampy o zredukowanych rozmiarach i wysokiej wydajności waloryzują formy architektoniczne tej budowli.
W diecezjach i parafiach na całym świecie jest ogromne zainteresowanie Jubileuszem - uważa
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.