Najprawdopodobniej za pół roku, po rozpisanym między innymi w tej sprawie referendum w Luksemburgu dojdzie do rozdziału Kościoła od państwa.
Jednym z jego skutków będzie drastyczne zmniejszenie liczby parafii: z 274 istniejących dotychczas pozostanie zaledwie 30. Nie wiadomo jeszcze, co stanie się z „osieroconymi” kościołami i kaplicami. W całym kraju jest ich około 500.
Do tej pory władze księstwa opłacają pracowników kościelnych. W 274 parafiach pracuje 236 osób, w tym 103 księży. Na ich wynagrodzenia Luksemburg przeznacza ponad 24 mln euro rocznie. I tak ma pozostać przez najbliższych 8 lat. Potem pensje te będzie wypłacał sam Kościół. Wyjątkiem są arcybiskup i wikariusz generalny, którzy nadal będą utrzymywani z budżetu księstwa.
Z kościelnego punktu widzenia całe Wielkie Księstwo Luksemburg, zajmujące powierzchnię ok. 2,6 tys. km kw., tworzy obecnie jedną archidiecezję, podlegającą bezpośrednio Stolicy Apostolskiej. W 1840 (czyli w rok po usamodzielnieniu się Luksemburga jako nowe państwo) powstał tam wikariat apostolski, który 27 września 1870 stał się diecezją, a 23 kwietnia 1988 Jan Paweł II podniósł ją do rangi archidiecezji. Na jej czele stoi od 16 października 2011 (data sakry) 56-letni obecnie jezuita abp Jean-Claude Hollerich. Jest on członkiem Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE).
Na terenie tej jednostki kościelnej mieszka niespełna 530 tys. ludzi, z których - według przybliżonych danych, gdyż oficjalnych statystyk nie ma - nieco ponad 400 tys. to katolicy; pracuje wśród nich ok. 200 księży diecezjalnych i zakonnych.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).