Setki tysięcy ludzi wzięły udział w manifestacji w obronie życia i rodziny oraz przeciw aborcji, która 22 listopada przeszła ulicami Madrytu. Uczestnicy nieśli hasło „Każde życie jest ważne. Dla życia, kobiety i macierzyństwa”.
Przewodniczący Hiszpańskiego Forum Rodziny – Benigno Blanco zażądał od rządzącej Partii Ludowej, a zwłaszcza od premiera Mariano Rajoya, aby „zniósł obowiązującą ustawę o aborcji, jak on i jego koledzy obiecywali w swym programie wyborczym”. Domagał się również, aby „w społeczeństwie hiszpańskim stale był obecny głos w obronie życia”.
„Zwracam się szczególnie do szefa rządu: powiemy mu to, aby zobaczyć, czy nas słyszy. Panie premierze, w twoich rękach jest doprowadzenie do tego, aby ta bezwzględna większość, jaką ma twoja partia w parlamencie, zastąpiła obecne przepisy takimi, które wspierają życie i chronią macierzyństwo” – oświadczył Blanco. Zwrócił uwagę, że polityk ten obiecywał, iż uczyni istotny krok w tym kierunku „i chcemy przypomnieć ci to zobowiązanie i że jest jeszcze czas, aby spełnić tę obietnicę”.
Według lidera Forum, jeśli nawet to, co szef rządu zatwierdzi w tym zakresie, „wyda się nam niewystarczające, to przynajmniej będzie to początek, krok w dobrym kierunku”. „Wysłuchaj naszego głosu, który jest także głosem setek tysięcy dzieci, które co roku nie mogą się urodzić i głosu ich matek” – zaapelował Blanco.
Przypomniał również, że w rękach premiera spoczywa wielka odpowiedzialność polityczna i moralna. „Pragniemy z całego serca, abyś podejmował trafne decyzje i zrobił to, co obiecywałeś, gdy prosiłeś o głosy obywateli” – przekonywał działacz. Zauważył, że odpowiedzialny za zło spowodowane przez niesprawiedliwe prawo, jest zarówno ten, kto je uchwala, jak i ten, kto mogąc je znieść, nie czyni tego.
Szef Forum oświadczył, że manifestacja ta jest „dla całego społeczeństwa, szczególnie zaś dla naszych rządzących i ustawodawców, aby znów pomyśleli o istocie aborcji i aby uświadomili sobie potrzebę wykorzenienia jej”. "Aborcja jest dramatem naszych czasów, który wywoła skandal i przerażenie u przyszłych pokoleń, gdy tragedia ta przejdzie już do historii okropności ludzkości. Naszą odpowiedzialnością jest przyspieszenie zmiany, aby dramat przerywania ciąży był czymś, co już pokonaliśmy" – stwierdził na zakończenie B. Blanco.
Istnieją wielkie rozbieżności co do liczby demonstrantów: organizatorzy oceniają, że było ich ok. 1,4 mln, podczas gdy według źródeł policyjnych ich liczba sięgała najwyżej 60 tysięcy.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).