Nowy parlament w Kijowie powinien walczyć z korupcją i populizmem - uważa abp Światosław Szewczuk, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.
W rozmowie z Radiem Watykańskim arcybiskup większy kijowsko-halicki zwrócił uwagę, że niedzielne wybory do Rady Najwyższej Ukrainy odbędą się w cieniu ciężkiej sytuacji w Donbasie na wschodzie kraju.
„Moje przesłanie kierowane jest tak do wyborców, jak również do kandydatów, przede wszystkim ważne jest zaangażowanie wszystkich w walkę z korupcją. Z punktu widzenia wyborców znaczy to, aby swoich głosów nie sprzedawali za pieniądze. Jeśli polityk oferuje pieniądze za głos na niego, to nie polecam, aby go wybierać, gdyż nie jest on w stanie być na takiej płaszczyźnie moralnej, której potrzebuje demokratyczne państwo Ukraina" - powiedział abp Szewczuk.
W miniony piątek zakończyła się kampania wyborcza. W sobotę przed niedzielnym głosowaniem trwa cisza wyborcza. Zdaniem obserwatorów tematyka przedwyborczej kampanii była bardzo ograniczona. Dotyczyła głównie walki z prorosyjskimi separatystami na wschodzie kraju oraz aneksji Krymu przez Rosję. Zdaniem zwierzchnika UKGK politycy stający do wyborów powinni przede wszystkim myśleć o utworzeniu "konstruktywnego i merytorycznego rządu".
"Wszyscy musimy być przeciwko populizmowi ponieważ nasi politycy często składają tak przesadne obietnice, których nie można dotrzymać. Jest to niegodny sposób, aby stać się popularnym. Błędem jest mówienie ludziom tego, co chcą usłyszeć, wiedząc, że te obietnice nie mogą być spełnione. Zamiast tego, musimy zrobić wszystko, aby stanąć po stronie wolnej i zjednoczonej Ukrainy" - powiedział arcybiskup większy kijowsko-halicki w rozmowie z watykańską rozgłośnią.
W niedzielnych wyborach do 450. osobowej Rady Najwyższej Ukrainy wystartuje ponad 50 ugrupowań politycznych. Według najnowszych sondaży szansę dostania się do parlamentu mają tylko nieliczne. Prawdopodobnie najwięcej mandatów zdobędzie prezydencki Blok Petra Poroszenki, który może uzyskać ok. 30 proc. poparcia, na drugim miejscu znajduje się Radykalna Partia Ołeha Laszki, na trzecim sytuuje się Front Ludowy premiera ukraińskiego rządu Arsenija Jaceniuka, na czwartym Samopomicz (Samopomoc) mera Lwowa Andrija Sadowego.
Nieco się wolnością zachłysnęliśmy i zapomnieliśmy, że o wolność trzeba dbać.
Abp Paul Richard Gallagher mówił o charakterystyce watykańskiej dyplomacji.