W uroczystości beatyfikacyjnej w madryckiej dzielnicy Valdebebas wzięło udział, według organizatorów, ok. 150 tys. osób z 80 krajów świata, w tym także z Polski.
Oprócz przedstawicieli władz hiszpańskich obecny był m.in. wiceprezydent Hondurasu Ricardo Álvarez oraz minister edukacji Republiki Demokratycznej Konga Maker Mwangu.
Pierwsi pielgrzymi przybyli na plac już wczesnym rankiem. Ponad 30 proc. uczestników dzisiejszej uroczystości pochodziło spoza Hiszpanii: najwięcej z Meksyku (3.000), Filipin (1.700), Kenii (640), Australii (600) oraz Konga (280), a ponadto m. in. z Indii, Emiratów Arabskich, Tajwanu i Nowej Zelandii. Zwracała uwagę duża liczba ludzi młodych: ok. 40 tys. z pięciu kontynentów oraz 3,5 tys. młodych wolontariuszy.
Na początku Eucharystii, której przewodniczył kard. Angelo Amato, został odczytany list, który Papież Franciszek przesłał na ręce prałata Opus Dei bp. Javiera Echevarii z okazji beatyfikacji Alvara del Portillo. Papież przypomniał w nim duchową sylwetkę Alvara del Portillo jako przyjaciela i powiernika św. Josemarii Escrivy. Jako szczególny jej rys wskazał trójmian powtarzany często przez nowego błogosławionego: „dziękuję, proszę o przebaczenie, pomóż mi więcej”. Wymownie wyraża on jego stosunek do Boga i do własnej ludzkiej kondycji.
„Dziękuję, proszę o przebaczenie, pomóż mi więcej! W tych słowach wyraża się napięcie życia skoncentrowanego na Bogu – napisał Franciszek. – To słowa kogoś, kto zaznał największej Miłości i żyje nią całkowicie. Kogoś, kto mając wprawdzie doświadczenie ludzkich słabości i ograniczeń ufa miłosierdziu Pana i pragnie, by wszyscy ludzie, jego bracia, też tego zakosztowali”.
***
„Álvaro del Portillo urodził się w Madrycie w 1914 r. Miał doktoraty z inżynierii, historii i prawa kanonicznego – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Angelo Amato. – W wieku 21 lat wstąpił do Opus Dei. Został kapłanem w 1944 r. Św. Josemaría Escrivà de Balaguer wybrał go na spowiednika i wziął ze sobą do Rzymu, by mu pomagał w kierowaniu i rozwijaniu Opus Dei. Ks. del Portillo cieszył się szacunkiem w Kurii Rzymskiej, współpracując z różnymi dykasteriami. Po śmierci założyciela w 1975 r. został wybrany na jego następcę. Bł. Álvaro del Portillo zmarł nagle w Rzymie w 1994 r., kilka godzin po powrocie z pielgrzymki do Ziemi Świętej. Tego samego dnia św. Jan Paweł II przybył, by modlić się przy zmarłym. W kierowaniu Opus Dei nowy błogosławiony był wierny osobie i przesłaniu założyciela. Rozszerzył to dzieło na dalszych 20 krajów. Z miłością i wiernością służył stale Kościołowi. To wszystko wspierane było codziennie głębokim życiem modlitwy”.
***
Mszę beatyfikacyjną koncelebrowało 17 kardynałów i 150 biskupów z różnych krajów świata. Komunię rozdawało ponad 1200 kapłanów. Uwagę wszystkich przyciągał 11-letni José Ignacio Ureta, Chilijczyk, który został uzdrowiony za wstawiennictwem Alvara del Portillo. W towarzystwie rodziców wniósł on relikwie nowego błogosławionego.
Jutro w tym samym miejscu Mszy dziękczynnej za beatyfikację będzie przewodniczył bp Javier Echevarría. Zebrane ofiary zostaną przekazane do parafialnych Caritas na kilka projektów w Afryce oraz na stypendia dla kapłanów. Z kolei szaty liturgiczne trafią do krajów znajdujących się w trudnej sytuacji, jak Uganda, Irak czy Filipiny, gdzie tajfun zniszczył wiele kościołów.
Podczas dzisiejszej uroczystości wykorzystano ołtarz znany z madryckich ŚDM (2011). Ponadto śpiewał chór i grała orkiestra, które wówczas powstały.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.
18 listopada 1965 r. polscy biskupi podpisali się pod orędziem do biskupów niemieckich.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.
19 listopada wieczorem, biskupi rozpoczną swoje doroczne rekolekcje.