Masakry, gwałty, egzekucje, tortury

Na notoryczne łamanie praw człowieka, bestialskie mordy i palenie ludzi żywcem, czego dopuszczają się rebelianckie oddziały w Republice Środkowafrykańskiej, zwraca uwagę Amnesty International.

Organizacja przypomina, że napięcie w kraju trwa od marca 2013, kiedy muzułmańscy poplecznicy Michela Djotodii obalili prezydenta Francoisa Bozize, siejąc przy tym terror wśród chrześcijańskiej ludności.Tysiące ludzi zostało zabitych, a prawie jedna czwarta z 4,6 milionów mieszkańców RŚA zmuszona została do porzucenia swoich domów.

Większość ataków była przeprowadzana w sposób jawny, bez jakichkolwiek obaw przed sankcjami. Poprawy sytuacji w "sercu Afryki" nie przyniosła ani presja wywierana na Djotodię, ani obecność 7 tys. żołnierzy wojsk misji pokojowej. Amnesty International zwraca uwagę, że "ci, którzy są odpowiedzialni za setki tysięcy ludzi uciekających od morderstw i brutalności, nie mogą umknąć sprawiedliwości".

Raport AI wskazuje, że działająca pod Djotodią Seleka jest odpowiedzialna za masakry, gwałty, egzekucje bez sądu, tortury, podpalenia wsi. Obecnie pod kontrolą Seleki jest północno-wschodnia część kraju. W miniony poniedziałek kolejny kościół, w mieście Bambari, został zaatakowany przez rebelianckie oddziały. 26 osób, które się tam schroniły zostały zabite.

Reakcją na działania islamskich bojówek są oddziały anti-balaka, utożsamiane z chrześcijanami, a obejmujące m.in. żołnierzy lojalnych wobec Bozize, w tym byłych członków gwardii prezydenckiej. Te oddziały w odwecie zmusiły dziesiątki tysięcy muzułmanów do ucieczki do sąsiednich krajów. Również siły pokojowe zamieszane są w łamanie praw człowieka. W szczególności dotyczy to żołnierzy czadyjskich, którzy w marcu otworzyli ogień do cywilów w rynku w Bangi - przypomina AI.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| AFRYKA, RŚA, SELEKA

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11