"Kanonizacyjna Iskra Miłosierdzia" ruszyła z Łagiewnik w Polskę. Dzielili się nią kardynał Stanisław Dziwisz i abp Celestino Migliore. To pomysł stypendystów Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia".
W niedzielny poranek to głównie oni wypełnili Bazylikę Bożego Miłosierdzia, a z Warszawy prezydencki samolot przywiózł (na ich zaproszenie) przedstawicieli najwyższych urzędów w państwie. Jak przystało na wypadającą w ten dzień radosną niedzielę, delegacje z całej Polski witała orkiestra i dziesiątki młodych ludzi w charakterystycznych żółtych chustach. To oni wnieśli "Iskrę" płonącą w pięknych lampionach. Po rozesłaniu odebrał ją osobiście z rąk kardynała Dziwisza prezydent RP Bronisław Komorowski, a po nim przedstawiciele instytucji, służb publicznych, mediów (w tym ks. Marek Gancarczyk, redaktor naczelny "Gościa Niedzielnego") organizacji charytatywnych, uczelni wyższych, zakonów, Caritas Polska, Służby Więziennej, Straży Granicznej, ZHP i ZHR.
W innej części sanktuarium nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore wręczał lampiony młodzieży ze wszystkich diecezji w kraju oraz przedstawicielom Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy KEP z Ukrainy, Białorusi i Rosji. "Kanonizacyjna Iskra Miłosierdzia" rusza teraz w dalszą drogę. W Niedzielę Palmową zostanie przekazana do parafii, a 27 kwietnia, w Niedzielę Bożego Miłosierdzia i dzień kanonizacji bł. Jana Pawła II, trafi do domów wiernych. Jak mówił metropolita krakowski, będzie ona "znakiem duchowego uczestnictwa Polaków w kanonizacji" i "świadomego otwarcia się na przyjęcie dziedzictwa myśli" św. Jana Pawła II.
O tym dziedzictwie kardynał mówił w swojej homilii, a słowa Jana Pawła II wygłoszone w tym samym miejscu 17 sierpnia 2002 roku goście otrzymali na pamiątkowym wydruku wraz z lampionami. Papież mówił wówczas, że świat potrzebuje Bożego miłosierdzia, a "tam, gdzie panuje nienawiść, chęć odwetu, gdzie wojna przynosi ból i śmierć niewinnych, potrzeba łaski miłosierdzia, która koi ludzkie umysły i serca i rodzi pokój".
Kardynał Stanisław Dziwisz przekonywał, że "każdy może i powinien nosić w sobie Bożą iskrę miłosierdzia" oraz rozpalać ją wśród najbliższych. "Powinniśmy tą iskrą zapalić całą naszą Ojczyznę, aby było w niej więcej miłosierdzia, więcej braterstwa, więcej solidarności, więcej zgody i prostej, ludzkiej życzliwości. Nie marnujmy więc czasu i życia na jałowe spory, na niechęci i urazy" - wezwał metropolita krakowski.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Choć ukraińska młodzież częściej uczestniczy w pogrzebach niż weselach swoich rówieśników...
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).