W sercu Afryki umierający odzyskują nadzieję dzięki Siostrom od Aniołów, które prowadzą jedyne w Rwandzie hospicjum.
Maria nie pamięta, ile ma lat. Mąż porzucił ją dawno temu. Urodziła dziesięcioro dzieci. W poszukiwaniu lepszego życia z trojgiem najmłodszych z Burundi przywędrowała do Rwandy. Obcy ludzie przygarnęli ich do siebie. W wyniku wylewu została sparaliżowana. Nie mogła pracować. Wegetowała w glinianej komórce bez wody i prądu… Dzieci jadły raz na dwa, trzy dni. – Najpierw odwiedzałyśmy ją w tej komórce, a kiedy hospicjum zostało otwarte, wzięłyśmy do siebie. Dzieciom opłaciłyśmy szkołę, a posiłki jedzą w ośrodku – opowiada kierująca hospicjum s. Barbara Pustułka. Wcześniej przez wiele lat prowadziła ośrodek zdrowia i centrum dożywiania w Demokratycznej Republice Konga.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.