Pierwszy dzień nowego roku obchodzony w Kościele katolickim jako Światowy Dzień Pokoju, jest szczególnie świętowany w ojczyźnie Jezusa.
Tradycyjnie już na wspólnej modlitwie w intencji pokoju w konkatedrze łacińskiego patriarchatu w Jerozolimie zgromadzili się katoliccy ordynariusze Ziemi Świętej oraz przedstawiciele duchowieństwa, osób konsekrowanych i miejscowych wiernych.
Uroczystej Mszy przewodniczył łaciński patriarcha Jerozolimy. Abp Fouad Twal zwrócił w homilii uwagę na chrześcijańską nadzieję: „Świat, Bliski Wschód, Ziemia Święta nie są przeznaczone na wieczny chaos. Dzięki naszym działaniom, wsparciu i przyjaźni mogą się stać «niebem nowym i ziemią nową» (Ap 21,1)”. Tym samym patriarcha podziękował wszystkim zgromadzeniom zakonnym, wspólnotom życia konsekrowanego oraz wiernym, którzy poprzez modlitwę, apostolstwo i życie Ewangelią działają na rzecz pokoju. W sposób szczególny wyraził wdzięczność stowarzyszeniom katolickim, które wspierają mieszkańców Gazy oraz licznych uchodźców z Syrii znajdujących schronienie na terenie diecezji.
Abp Twal podkreślił, że Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi uświadamia nam, iż wszyscy tworzymy jedną rodzinę. Jest to więc doskonała okazja, by za pośrednictwem Maryi podziękować za otrzymane łaski, jak również przeprosić za zaniedbania miłości braterskiej. Na zakończenie kaznodzieja nawiązał do zbliżającego się Synodu Biskupów poświęconego rodzinie. „Rodzina może uczestniczyć w budowie nowego humanizmu braterstwa” – podkreślił łaciński patriarcha Jerozolimy.
Życząc wszystkim roku pokoju i braterstwa, hierarcha przypomniał również o zbliżającej się pielgrzymce Papieża Franciszka do Ziemi Świętej.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.